PolskaWiosna astronomiczna nadeszła

Wiosna astronomiczna nadeszła

O godz. 19:27 w Polsce rozpocznie się astronomiczna wiosna, ale na tzw. wiosnę termiczną musimy jeszcze poczekać. Jak zapewniają specjaliści, dotychczasowa aura nie zaszkodziła roślinom.

Mimo że pogoda na to nie wskazuje, zaczyna się astronomiczna wiosna. W poniedziałek 20 marca o godzinie 19:27 w Polsce Słońce znajdzie się w punkcie równonocy wiosennej, zwanym także punktem Barana i rozpocznie tym samym astronomiczną wiosnę.

Wprawdzie tegoroczna zima nie była groźna dla roślin rolniczych, takich jak zboża, ziemniaki, buraki, rzepak, ale ewentualne wiosenne przymrozki mogą zaszkodzić sadom - powiedział dr Stanisław Dudek z Zakładu Agrometeorologii Wydziału Rolniczego Akademii Techniczno-Rolniczej im. J.J. Śniadeckich w Bydgoszczy.

Myślę, że z przezimowaniem roślin nie było żadnych problemów. Nawet gdy w styczniu łapał silny mróz, na polach leżała pokrywa śnieżna i nie było wahań temperatur - dodał. Dopóki jednak temperatura nie ustali się powyżej zera, nie ma gwarancji, że rośliny nie przemarzną.

Na wiosenne przymrozki wrażliwe są zwłaszcza drzewa owocowe - wyjaśnił Dudek. Jak zaznaczył, dla roślin najgorsze są wahania temperatur, na przykład kiedy w nocy i nad ranem temperatury spadają poniżej zera, a w dzień silnie wzrastają. Powoduje to, że za dnia zostają pobudzone czynności życiowe roślin, ale noc procesy te wstrzymuje - powiedział.

Według przyjmowanych przez klimatologów kryteriów, tzw. wiosna termiczna ustala się, gdy co najmniej przez trzy dni średnia dobowa temperatura powietrza utrzymuje się pomiędzy 5 a 10 stopniami C. Rośliny zaczynają normalnie funkcjonować dopiero wówczas, gdy pogoda ustabilizuje się w ten sposób - powiedział Dudek.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)