Wiosenna nawałnica w Hamburgu - dwie osoby nie żyją
Wiosenna nawałnica, która wieczorem przeszła nad Hamburgiem, choć nie trwała długo,
pochłonęła dwie ofiary śmiertelne.
Zginęli dwaj operatorzy dźwigów, wywróconych przez wichurę. Jak informuje policja, nie zdążyli opuścić swych kabin, kiedy nadciągnęła burza. Walące się dźwigi - trzy z czterech stojących na jednym z placów budowy - spowodowały ciężkie obrażenia u dwóch innych osób.
Awaria wielu sygnalizatorów świetlnych doprowadziła do chaosu w kilku dzielnicach Hamburga. Doszło do licznych kolizji. W południowej części miasta piorun sparaliżował funkcjonowanie kolejki miejskiej. Nastąpiła przerwa w dostawie prądu do jednego ze szpitali oraz do stacji kontroli ruchu statków. W wielu domach piwnice zalała woda.
Również w poniedziałek wieczorem w Esenshamm w Dolnej Saksonii szkód narobiło tornado. Zniszczony został m.in. samochód uniesiony przez trąbę powietrzną i zepchnięty do rowu. Ucierpiały też dachy domów. Na szczęście nikt nie został ranny.