Winni martwi

Instytut Pamięci Narodowej nie skieruje do sądu aktów oskarżenia w sprawie masowych mordów, jakich dopuścili się funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej i Urzędu Bezpieczeństwa na ludności pochodzenia niemieckiego mieszkającej w okolicach Aleksandrowa Kujawskiego - piszą "Nowości".

W przypadku zabójstw w Parowym Młynie w Aleksandrowie Kujawskim w 1945 r. nie udało się znaleźć naocznych świadków. Fakt mordu w Nieszawie świadkowie potwierdzają, jednak jego sprawcy już nie żyją.

Przed trzema laty sprawa masowych rzezi na ludności pochodzenia niemieckiego była szeroko opisywana w mediach. O zbrodni jakiej mieli dopuścić się funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa wiosną 1945 roku w Aleksandrowie Kujawskim, szeroko pisał tygodnik "Polityka".

"Przesłuchaliśmy naprawdę wielu świadków, w zasadzie wszystkich żyjących" - mówi prokurator Mieczysław Góra, z bydgoskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. "Nikt nie zeznał, że widział jak mordowano Niemców. Udało się nam natomiast niezbicie ustalić, że w Parowym Młynie znajdował się obóz internowania, w którym przetrzymywano mieszkających w okolicy Niemców. Więzieni Niemcy najprawdopodobniej nie zostali wymordowani".

Część spośród nich prokuratorzy IPN odnaleźli w Niemczech. Przesłuchani zostali przez niemieckie organa ścigania. Także w ich zeznaniach nie znalazło się potwierdzenie masowych mordów.

"Gdyby chodziło o ludność spod znaku gwiazdy Dawida, to kto wie czy dowody by się nie znalazły" - stwierdza Konrad Kasprowicz, przewodniczący Stowarzyszenia Ludności Pochodzenia Niemieckiego "Chełmża". "Ta zbrodnia była wyjątkowo wstydliwa, ponieważ wymordowane zostały kobiety, dzieci i starcy. Wszyscy młodzi Niemcy służyli wówczas w armii, więc nie było ich na miejscu".

IPN potwierdził jednak ustalenia "Nowości" z 2001 roku. Jako pierwszy dokładnie dziennik opisał wydarzenia, które rozegrały się na Bulwarze Wiślanym w Nieszawie w nocy z 7 na 8 kwietnia 1945 roku. Znalazł świadków, którzy również przed śledczymi z IPN potwierdzili, że widzieli jak funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej i Urzędu Bezpieczeństwa utopili w Wiśle kilkanaście osób. Głównie kobiet i dzieci. (PAP)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami
Oblała syropem rosyjskiego ambasadora w Warszawie. Moskwa podejmuje kroki
Oblała syropem rosyjskiego ambasadora w Warszawie. Moskwa podejmuje kroki
Strzelanina pod kołem podbiegunowym. Policja nie ujawnia motywów sprawcy
Strzelanina pod kołem podbiegunowym. Policja nie ujawnia motywów sprawcy
Rozmowy pokojowe w Watykanie? Nuncjusz w Ukrainie mówi wprost
Rozmowy pokojowe w Watykanie? Nuncjusz w Ukrainie mówi wprost
Koszmar w Hiszpanii. Polacy podejrzani o brutalne zabójstwo Niemców
Koszmar w Hiszpanii. Polacy podejrzani o brutalne zabójstwo Niemców
Napięcia na granicach Polski i w relacjach Chiny-USA [SKRÓT DNIA]
Napięcia na granicach Polski i w relacjach Chiny-USA [SKRÓT DNIA]
Dostali informację, że samochód spadł z wiaduktu. Prawda była inna
Dostali informację, że samochód spadł z wiaduktu. Prawda była inna
Dania wyśmiewa Trumpa ws. Grenlandii. "Zaczniemy kupować stany"
Dania wyśmiewa Trumpa ws. Grenlandii. "Zaczniemy kupować stany"
Rosyjskie bombowce nad Morzem Norweskim. NATO zareagowało
Rosyjskie bombowce nad Morzem Norweskim. NATO zareagowało
Gorąco wokół Wenezueli. Rosja krytykuje USA
Gorąco wokół Wenezueli. Rosja krytykuje USA
Rosyjskie Tu-95 nad Morzem Norweskim. NATO poderwało myśliwce
Rosyjskie Tu-95 nad Morzem Norweskim. NATO poderwało myśliwce