Windows Vista - czarny koń Microsoftu
Nowy system operacyjny Microsoftu - Windows Vista - pojawi się na rynku dopiero za kilkanaście miesięcy, jednak już pierwsza wersja testowa sprawia wrażenie, że cały projekt nabiera galopu. My już dziś prezentujemy nowy interfejs i funkcje systemu, do niedawna znanego pod nazwą roboczą Longhorn. Wśród ciekawych nowości znalazło się m.in. przebudowane i prawie całkowicie czarne Menu Start, zmieniony Eksplorator, zaawansowane funkcje kontroli rodzicielskiej i oczywiście nowa przeglądarka internetowa - Internet Explorer 7.0.
Instalacja Visty nie będzie sprawiała problemów nawet laikowi - wszystkie okna dialogowe znane z poprzednich wersji systemu zostały zredukowane do zaledwie dwóch - instalator prosi o zaakceptowanie umowy licencyjnej i podanie klucza produktu. Opcjonalnie można wybrać partycję, na której mają być umieszczone nowe 'okna'. Instalacja jest bardzo powolna, jednak nie wymaga obecności i ingerencji ze strony użytkownika. Można wreszcie zostawić włączony komputer na noc, a rano sprawdzić czy wszystko w porządku.
Fontanny i wodotryski
Pierwsze wrażenie po zalogowaniu się do systemu to... oszołomienie - ilość efektów, przejść, kolorów - czyli tzw. wodotrysków - jest ogromna. Użytkownicy korzystający z klasycznego wyglądu pulpitu mogą być do tego stopnia zagubieni, jak w przypadku uruchomienia dystrybucji linuksa ( np. Aurox ).
Menu Start stało się jednym oknem. Nie ma więc po kolei rozwijanych kart typu Programy-Akcesoria-Narzędzia Systemowe. Wszystkie są dostępne od razu po lewej stronie. Oczywiście, nie zrezygnowano całkowicie z poprzednich rozwiązań - są takie foldery jak Dokumenty, Obrazy, Muzyka, Gry, Komputer, Panel Sterowania. Zmiana jest o tyle dobra, że nie trzeba wielokrotnie przesuwać kursora, aby dostać się do bardziej ukrytych programów lub narzędzi systemowych. W trakcie korzystania z systemu można wybrać pomiędzy najczęściej używanymi aplikacjami a wszystkimi zainstalowanymi programami. Podobnie jak w Windows XP, można przełączyć Menu Start do klasycznego trybu wyświetlania.Internet Explorer 7 to długo zapowiadana i odmłodzona wersja przeglądarki internetowej, która wciąż cieszy się ogromną popularnością. W nowej edycji mamy opcję otwierania kilku stron internetowych w jednym oknie ( funkcja znana m.in. z Opery i Firefoksa ), poprawione zabezpieczenia przed phishingiem, ochronę przed szkodliwymi programami (
spyware, wirusy, konie trojańskie ). Usprawniono również przeglądanie stron internetowych i usprawniono interfejs. Więcej informacji na ten temat możesz przeczytać w materiale pt. "Internet Explorer 7.0 Beta 1 w akcji" - http://www.pcworld.pl/news/81531.html.
Eksplorator to również podstawowe narzędzie systemu Windows. Każdy przynajmniej kilka razy w ciągu dnia korzysta z jego funkcji. W nowej odsłonie został poważnie przebudowany i tutaj, naszym zdaniem, zmiany są najbardziej przyjazne dla użytkownika, choć będą wymagały zapewne poświęcenia kilku godzin na ćwiczenia.Zmieniono wygląd zawartości okna Komputer ( w Windows XP Mój Komputer ) - wstawiono nowe ikony dysków i efektowne trójwymiarowe paski pokazujące użycie miejsca. Pasek pokazujący lokalizację folderów nie zawiera samej ścieżki np. C:\Windows, ale pokazuje ikonkę Komputer a następnie nazwy dysku i folderów. Każdy moduł ścieżki jest interaktywny i po kliknięciu użytkownik zostaje przeniesiony do konkretnej lokalizacji. Organizowanie zawartości okna ( plików i folderów ) odbywa się nieco inaczej niż w poprzednich wydaniach Windows. Po kliknięciu przycisku Organizuj można sortować elementy - według autorów, rankingu, słów kluczowych, częstotliwości otwierania, typów.
Opcja Widok jest naprawdę dopracowana - do dyspozycji użytkownika jest 5 trybów: szczegóły, tytuły, duże ikony, średnie ikony, małe ikony. Jednak dostępny jest suwak, który umożliwia dowolne zmniejszanie i zwiększanie rozmiarów wyświetlanych ikon. Dużo lepsza jest również integracja z przeglądarką internetową, a pole wyszukiwania dostępne jest z każdego okna.Panel Sterowania został również zmodyfikowany. Jednak w pierwszej wersji testowej raczej niewiele jest nowości, a dużo zmian w wyglądzie i sortowaniu poszczególnych narzędzi. Domyślnie włączany jest widok tematyczny, który umożliwia szybką orientację w poszczególnych elementach. Mamy więc do dyspozycji bezpieczeństwo, wydajność, sieci, synchronizację, sprzęt, konta użytkowników, programy, zmianę wyglądu, dźwięki, opcje językowe, dodatkowe ustawienia. Widać więc, że nie są to jakieś szczególnie istotne zmiany. Dodatkową opcją jest kontrola rodzicielska gier, dzięki której można zdecydować, które programy mogą być uruchamiane przez dzieci.
Administrator systemu może skonfigurować każde konto użytkownika -zablokować poszczególne tytuły zainstalowane na komputerze lub domyślnie zdefiniować użytkownika - np. małe dziecko, które nie może oglądać scen przemocy. Gdy gra posiada odpowiednią informację o minimalnym wieku odbiorcy system automatycznie zablokuje dostęp do nieodpowiednich aplikacji.
Ogólne wrażeniaSystem Vista to kolejny etap w rozwoju systemów operacyjnych z Redmond. W tej chwili można powiedzieć jedynie tyle, że jest dużo ładniejszy - dopracowano wyświetlanie czcionek na ekranie komputera a także dodano wiele efektów, przycisków i ikonek. Wygląd to jednak nie wszystko. Trzeba będzie poczekać do premiery, aby można było powiedzieć coś na temat poprawy bezpieczeństwa, szybkości działania czy stabilności. Nasze pierwsze wrażenie jest takie - powstał kolejny system operacyjny dla użytkowników domowych z ładnym interfejsem, łatwiejszą obsługą, ale wciąż jesteśmy sceptycznie nastawieni co do poprawy jakości produktu. Na finalną wersję Visty trzeba będzie poczekać do końca 2006 roku, więc programiści firmy Microsoft mają wiele czasu na dopracowanie szczegółów.