Wilno uczciło pamięć Miłosza
W wileńskim kościele akademickim Uniwersytetu Wileńskiego pw. św. Janów odbyła się z udziałem elit intelektualnych i politycznych kraju uroczystość "In memoriam Czesławowi Miłoszowi".
27.08.2004 | aktual.: 27.08.2004 17:55
Podczas akademii pożegnalnej, która rozpoczęła się, gdy w Krakowie trwało nabożeństwo żałobne w intencji poety, w Wilnie - mieście jego młodości i lat studenckich - Czesław Miłosz był wspominany jako wielki humanista, nauczyciel tolerancji, dążący do zbliżenia obu narodów: polskiego i litewskiego.
Łączymy się w smutku z narodem polskim. Słowa Miłosza są dla nas tak samo ważne, jak słowa Adama Mickiewicza 'Litwo Ojczyzno moja' - mówiła literaturoznawca, prof. Viktorija Daujotyte.
Wspominając swoje spotkanie z Miłoszem, eurodeputowany, prof. Vytautas Landsbergis powiedział: Po raz pierwszy osobiście z poetą spotkałem się w 1992 roku. Znany mi dotychczas jako myśliciel, precyzyjny mistrz słowa, raptem jawił się ciepłym, zwykłym, radosnym człowiekiem. Teraz rozumiem, że wówczas on po prostu się cieszył, że po tylu latach ponownie jest w swoim ulubionym Wilnie, że świat zmierza ku lepszemu, że staje się takim, o jakim marzył.
Landsbergis zaznaczył, że Czesław Miłosz przyczynił się do wzajemnego zrozumienia narodów polskiego i litewskiego. Poeta nie znosił wywyższania jednego narodu kosztem innego. Był tolerancyjny i tego uczył innych - powiedział Landsbergis.
Litewski historyk Juozas Tumelis powiedział, że "stosunki polsko- litewskie, jakie mamy dzisiaj zawdzięczamy Adamowi Mickiewiczowi, Jerzemu Giedroyciowi i Czesławowi Miłoszowi".
Czesław Miłosz urodził się na Litwie, w Szetejnach, nieopodal Kiejdan. W Wilnie spędził młodość i lata studenckie. Tam też powstały jego pierwsze wiersze.
W 1991 roku Miłoszowi przyznano tytuł doktora honoris causa kowieńskiego Uniwersytetu Witolda Wielkiego, a także tytuł honorowego obywatela Litwy. Od 2001 roku jest honorowym obywatelem Wilna.
Ostatni raz Czesław Miłosz gościł w Wilnie w październiku 2000 roku wraz z dwojgiem innych noblistów: Wisławą Szymborską i Geunterem Grassem.