Wilma słabnie, jest już huraganem drugiej kategorii
Huragan Wilma, który znajduje się obecnie nad Meksykiem, traci na sile i jest już obecnie huraganem drugiej kategorii w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona - poinformowało amerykańskie Narodowe Centrum Huraganów w Miami.
Obecnie prędkość wiatru wynosi ok. 177 km na godz., czyli w ciągu ostatnich godzin zmniejszyła się o ok. 40 km na godz. Do wybrzeży Florydy Wilma ma dotrzeć za 36 godzin i meteorolodzy obliczyli, że wówczas huragan będzie wiał z prędkością ok. 119 km na godz.
Najbardziej zagrożona jest południowa część Florydy, gdzie władze nakazały wyjazd m.in. mieszkańcom miasteczka Key West. Razem z nadejściem huraganu oczekuje się bardzo intensywnych opadów - do wtorku ma spaść od 10 do 20 cm deszczu.
Zmniejszenie prędkości, z jaką przesuwa się Wilma powoduje, że huragan wyrządza większe szkody. Eksperci ostrzegają, że huragany niższej kategorii posuwają się wolniej, co sprawia, że ulewy i wicher dłużej pustoszą ten sam teren.
W Meksyku, na półwyspie Jukatan, Wilma spowodowała co najmniej jedną ofiarę śmiertelną. Osoba ta zginęła przygnieciona przez drzewo wyrwane w wyniku podmuchu huraganu. Meksykańskie MSW poinformowało wcześniej w sobotę o dużych szkodach wyrządzonych przez wiatr na turystycznej wysepce Cozumel u wybrzeży Jukatanu.