Wiktor Suworow dla WP: Są gorsze rzeczy niż spalenie żywcem w piecu

Pokazali mi rzeczy, które wywarły na mnie ogromne wrażenie na całe życie. Śni mi się to do dziś - mówi w rozmowie z WP Wiktor Suworow, były oficer radzieckiego wywiadu wojskowego GRU. Wyjaśnia, że w szkole wywiadu, każdemu przyszłemu oficerowi pokazywano film z makabryczną egzekucją na zdrajcy, aby wykorzystując strach, zniechęcić szpiegów do przechodzenia na stronę Zachodu. Odnosi się w ten sposób do opisanej w swojej powieści "Akwarium" sceny z paleniem człowieka żywcem w piecu. - Każdego z nas straszyli i robili to w bardzo realistyczny sposób - zaznacza.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL

Polecamy również: Wiktor Suworow dla WP: gdyby nie było stanu wojennego, armia radziecka weszłaby do Polski Wiktor Suworow dla WP: radziecki wywiad dopuszczał na szczyt tych Polaków, którzy byli pod kontrolą

Według byłego oficera, opisany przez niego film nie był rzeczą najstraszniejszą. Każdy był oceniany indywidualnie, dlatego dla każdego z przyszłych oficerów dobierano coś innego, co miało go przerazić. - Bywają gorsze rzeczy. Wsuwają człowieka do krematorium, palą go, człowiek umiera, nie ma problemu. Ale jeżeli żywego w grobie zasypują ziemią, to według mnie o wiele gorzej - twierdzi Suworow.

Wiktor Suworow (prawdziwe nazwisko: Władimir Bogdanowicz Riezun) jest byłym oficerem radzieckiego wywiadu wojskowego GRU. Przeszedł szkolenie w Specnazie. W 1968 roku brał udział w inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację, był dowódcą kompanii czołgów. W 1978 roku zbiegł do Wielkiej Brytanii. Od tego czasu opublikował szereg książek opisujących m.in. kulisy działania wywiadu ZSRR oraz historii tego kraju.

W listopadzie tego roku na Targach Książki Historycznej odbyła się premiera jego nowej książki "Alfabet Suworowa", napisanej specjalnie dla polskich czytelników. Suworow przedstawia swojej w publikacji zestaw najważniejszych postaci w historii Polski i Rosji, od Iwana Groźnego i Katarzyny Wielkiej, po Piłsudskiego, Jaruzelskiego i Ryszarda Kuklińskiego.

reporter: Marcin Bartnicki tłumaczenie: Ewelina Drogosz zdjęcia: Paweł Klaman

Wybrane dla Ciebie

Świadczenie wspierające. Ile wyniesie w 2026 roku?
Świadczenie wspierające. Ile wyniesie w 2026 roku?
Ukraińcy zaatakowali kluczowy zakład. 1600 km w głąb Rosji
Ukraińcy zaatakowali kluczowy zakład. 1600 km w głąb Rosji
Ukraińcy będą szkolić Polaków. Sikorski ujawnił szczegóły
Ukraińcy będą szkolić Polaków. Sikorski ujawnił szczegóły
"Nie pozwolimy". Premier Wielkiej Brytanii reaguje na marsz skrajnej prawicy
"Nie pozwolimy". Premier Wielkiej Brytanii reaguje na marsz skrajnej prawicy
Kontrowersje wokół dostępu Cenckiewicza do informacji niejawnych. "Dezinformacja"
Kontrowersje wokół dostępu Cenckiewicza do informacji niejawnych. "Dezinformacja"
Gorące pożegnanie lata. Jest prognoza temperatury do końca września
Gorące pożegnanie lata. Jest prognoza temperatury do końca września
UE reaguje na incydent z dronem w Rumunii. "Ciągła, lekkomyślna eskalacja"
UE reaguje na incydent z dronem w Rumunii. "Ciągła, lekkomyślna eskalacja"
Ostro ocenił wpis Trumpa. "Kolejna próba wymigiwania się USA"
Ostro ocenił wpis Trumpa. "Kolejna próba wymigiwania się USA"
Skradzione auto rodziny Tusków. Prokuratura podała nowe informacje
Skradzione auto rodziny Tusków. Prokuratura podała nowe informacje
"Eastern Sentry". Nawrocki podpisał niejawne postanowienie
"Eastern Sentry". Nawrocki podpisał niejawne postanowienie
Rumuni o krok od zestrzelenia rosyjskiego drona
Rumuni o krok od zestrzelenia rosyjskiego drona
"Kolejna prowokacja Moskwy". Czechy wzywają do zaostrzenia sankcji
"Kolejna prowokacja Moskwy". Czechy wzywają do zaostrzenia sankcji