Wigilijne zakazy i nakazy
Wigilia to czas magiczny. Jak każe ludowa
tradycja, właśnie dziś trzeba przestrzegać licznych zakazów i
nakazów. Bo w ten sposób zapewnimy sobie szczęście, zdrowie i
bogactwo na cały rok. Warto więc się trochę postarać - pisze "Fakt".
24.12.2005 | aktual.: 24.12.2005 07:35
Niektórzy, mogą pomyśleć, że to trochę dziwne albo nawet nierozsądne. Nic z tych rzeczy. W te przesądy wierzyli nasi rodzice, dziadowie i pradziadowie. Sprawdzają się od wielu pokoleń, więc dlaczego i my nie mielibyśmy w nie wierzyć - podkreśla dziennik.
Dziś wyjątkową czujność musimy zachować od samego rana. I to nie tylko dlatego, żeby nam się nie rozgotowały uszka albo łazanki. Jedno z ludowych porzekadeł mówi, że niezwykle ważny w tym dniu jest pierwszy gość, który nas odwiedzi. Oj, dużo lepiej byłoby, gdyby to był mężczyzna. Odwiedziny kobiety wróżą bowiem nieszczęście (dotyczy to również pierwszego telefonu w Wigilię).
Zadbajmy też, żeby nasze pociechy nie dostały dzisiaj lania, nawet jeśli łobuzują. Lanie w Wigilię będzie oznaczało klapsy dla dziecka przez cały rok. A tego nikomu nie życzymy - zaznacza "Fakt".
Na dzisiejszy dzień z niecierpliwością powinni czekać ci wszyscy, którzy się jeszcze nie zakochali. Jeśli chcą wiedzieć, czy w przyszłym roku trafi ich strzała Amora, to muszą zjeść jabłko i policzyć pestki. Parzysta liczba pestek oznacza pewną miłość. (PAP)
