Więźniowie proszą o gadżety
Nietypowa korespondencja zalewa urząd miejski
w Jarocinie. Z prośbami o pamiątki związane z tym miastem piszą
więźniowie - czytamy w "Gazecie Poznańskiej".
Adam S. ze Sztuma napisał: "Przebywam w Zakładzie Karnym i podjąłem się wykonania gazetki na temat miasta, do którego czuję sentyment, przywiązanie, a nawet miłość. Wybrałem Jarocin, gdyż to rodzinna miejscowość mojej Mamy, a ja swoje dzieciństwo spędziłem właśnie w Jarocinie".
Tomasz Sz. odbywający karę w Płocku prosi zaś o wysłanie folderów, zeszytów, długopisów i innych gadżetów. Zajmuje się bowiem historią Polski i miast.
Ta korespondencja trochę nas zaskoczyła, ale odpowiedzieliśmy na każdy list. Wysłaliśmy foldery, mapy, długopisy i inne gadżety - mówi Hubert Nawrot z Kancelarii Burmistrza Jarocina.
Skrzynka mailowa urzędu zasypywana jest prośbami z całej Polski - nie tylko od więźniów - o różne pamiątki związane z Jarocinem.
Nadawcy tłumaczą, że kolekcjonują gadżety związane ze znanymi firmami, miastami czy przedsiębiorstwami z całego świata lub zbierają informacje o różnych ciekawych i wyjątkowych miejscach w Polsce. I za takie uważają nasze miasto - tłumaczy urzędnik.
Nie wszyscy jednak otrzymują pozytywną odpowiedź, bo nie jesteśmy w stanie wysłać aż takich ilości gadżetów - dodaje w rozmowie z "Gazetą Poznańską" Hubert Nawrot.(PAP)