Więzienie za skandal z pornografią dziecięcą w seminarium
Sąd w austriackim mieście Sankt
Poelten skazał na sześć miesięcy więzienia, z warunkowym
zawieszeniem wykonywania kary, 27-letniego Piotra Z., byłego
seminarzystę z Polski, oskarżonego o posiadanie materiałów z
pornografią dziecięcą - podała austriacka agencja APA.
13.08.2004 | aktual.: 13.08.2004 14:40
Sąd uznał za udowodnione, że były seminarzysta zgromadził w swoim komputerze około 1700 zdjęć pornograficznych, w większości o treści pedofilskiej. Oskarżony, który nie miał obrońcy, przyznał się do winy.
W czasie rozprawy Piotr Z. twierdził, że zdjęcia te usunął z komputera jeszcze przed przyjściem do seminarium duchownego w Sankt Poelten we wrześniu 2003 roku. Eksperci ustalili jednak, że oskarżony sformatował twardy dysk w swoim komputerze z materiałami pornograficznymi 26 czerwca br., dwa dni po rewizji w seminarium. Były seminarzysta utrzymywał wszakże, iż poza nim nikt nie wiedział o istnieniu tych zdjęć.
Władze austriackie ujawniły i zarekwirowały około 40 tys. zdjęć i filmów wideo z pornografią dziecięcą odkrytych na komputerach w seminarium diecezji St. Poelten, około 80 km na zachód od Wiednia. Znaleziono także zdjęcia kandydatów do stanu duchownego całujących i pieszczących się między sobą oraz z przełożonymi. Niektóre fotografie zostały opublikowane w austriackich mediach, wywołując publiczne wzburzenie i wpływając na decyzję papieża Jana Pawła II o skierowaniu do seminarium wizytatora apostolskiego, biskupa Klausa Kuenga.
Wizytator przyznał, że kilku seminarzystów w Sankt Poelten ściągało z internetu zdjęcia pornograficzne "niemal nałogowo". Mówił też o swym wielkim bólu, kiedy ustalił, że w seminarium powstały "aktywne związki homoseksualne".
W czwartek biskup Kueng poinformował dziennikarzy o zamknięciu seminarium duchownego w Sankt Poelten w następstwie skandalu z dziecięcą pornografią.