Więzienie za pijaństwo na służbie
Nawet na pięć lat może trafić do więzienia 44-letni dróżnik z miejscowości Bieżeń koło Częstochowy, który ponad miesiąc temu pełnił służbę po pijanemu i nie zamknął szlabanów przez przejazdem pociągu. Częstochowska prokuratura skierowała w tej sprawie akt oskarżenia do miejscowego sądu.
"Badanie trzeźwości wykazało u dróżnika ponad 2 promile alkoholu we krwi" - poinformował rzecznik częstochowskiej prokuratury, Romuald Basiński.
Do zdarzenia doszło 10 lutego. Jeden z kierowców zauważył, że chociaż jechał pociąg, zapory nie zostały zamknięte. Powiadomił policję, która zbadała trzeźwość dróżnika. Nietrzeźwy mężczyzna został zatrzymany.
Prokuratura postawiła dróżnikowi zarzut wykonywania pod wpływem alkoholu obowiązków służbowych związanych bezpośrednio z bezpieczeństwem ruchu drogowego. Będzie również wnioskować do sądu o orzeczenie wobec mężczyzny zakazu wykonywania zawodu dróżnika.
