PolskaWięzienie za głosowanie na dwie ręce?

Więzienie za głosowanie na dwie ręce?

Półtora roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata i 3-letniego zakazu zajmowania funkcji publicznych zażądał prokurator dla radnego Gdańska z SLD. Władysław Łęczkowski jest oskarżony o głosowanie na dwie ręce. On sam oraz jego obrońca chcą uniewinnienia. Wyrok zostanie ogłoszony za tydzień.

05.07.2005 | aktual.: 05.07.2005 14:01

W grudniu 2003 roku na sesji Rady Gdańska, przy uchwałach dotyczących gminnej polityki mieszkaniowej, Łęczkowski trzykrotnie głosował za siebie i równocześnie za nieobecną koleżankę klubową. Prokuratura oskarżyła go o przekroczenie uprawnień i poświadczenie nieprawdy w dokumentach.

We wtorek proces się zakończył. Prokurator Andrzej Golec chce, by Łęczkowski oprócz kary więzienia w zawieszeniu i zakazu bycia radnym, wpłacił na konto Fundacji Maluch przy gdańskim szpitalu wojewódzkim 2 tysiące złotych. Sam oskarżony w trakcie procesu przyznał się, że dwukrotnie głosował za siebie i inną radną. Mówi jednak, że nie wie jak do tego doszło. Jego adwokat próbował przekonać sąd, że jego klient nie miał zamiaru działania na szkodę interesu publicznego.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)