Więzienie dla Słowaków, którzy chcieli sprzedać 3 kg uranu
Na 10 i 8 lat więzienia skazał Sąd
Wojewódzki w Brnie dwóch byłych oficerów armii słowackiej, którzy
przed rokiem w brneńskim hotelu "Woroneż" usiłowali sprzedać
policyjnemu agentowi prawie trzy kilogramy uranu. Zostali
zatrzymani w trakcie finalizowania transakcji. Wyrok nie jest prawomocny. Obaj skazani już się od niego odwołali.
Za prawie trzy kilogramy metalicznego uranu Słowacy żądali około 600 tysięcy dolarów. Faktyczna cena materiału, który oferowali, wynosi jednak około 136 dolarów. Zdaniem specjalistów z dziedziny fizyki jądrowej, materiał promieniotwórczy w ilości oferowanej przez byłych słowackich oficerów był niemal bezwartościowy, gdyż nie nadawał się do skonstruowania ładunku nuklearnego.
Sąd stanął jednak na stanowisku, że przejęty przez policję uran należy do grupy niebezpiecznych materiałów radioaktywnych i trucizn. To określiło kwalifikacje prawną przestępstwa. Za próbę niedozwolonej produkcji i posiadanie materiałów radioaktywnych oraz za produkcję i posiadanie materiałów psychotropowych i niebezpiecznych grożą odpowiednio kary od 10 do 15 lat i od 8 do 12 lat. Obaj Słowacy mają być wydaleni z Czech.
Pochodzą oni z Preszova na wschodzie Słowacji. Skazany na 10 lat więzienia Juraj Vagaszsky oświadczył, że do sprzedaży materiału zmusiła go rosyjska mafia, a drugi skazany, Peter Moravczik, jako jego przyjaciel chciał mu pomóc w trudnej sytuacji. Obaj twierdzą, że nie mieli pojęcia, jaki materiał mieli sprzedać.
Zbigniew Krzysztyniak