Świat"Więzienia CIA były w Polsce - to nie tajemnica"

"Więzienia CIA były w Polsce - to nie tajemnica"

- Nie jest żadną tajemnicą, iż w Kiejkutach był ośrodek dla więźniów w ramach współpracy naszych z służb z CIA - w ten sposób Tadeusz Iwiński, były sekretarz stanu ds. międzynarodowych w kancelarii premiera Leszka Millera, skomentował doniesienia "Gazety Wyborczej", jakoby prokuratura rozważała postawienie zarzutu zbrodni wojennych dla najwyższych urzędników z czasów, gdy premierem był Leszek Miller, a prezydentem Aleksander Kwaśniewski.

04.08.2010 | aktual.: 04.08.2010 14:13

Według gazety, śledztwo w tej sprawie trwa od 2008 roku, a prowadzący sprawę prokurator zebrał dowody, które chce przesłać marszałkowi sejmu. Gazeta twierdzi, że przed Trybunałem mogą stanąć Aleksander Kwaśniewski, Leszek Miller i były szef MSWiA Krzysztof Janik.

Iwiński tłumaczy, że sprawa dotyczy lądowania na lotnisku w Szymanach odrzutowców wynajmowanych przez CIA. Przyznaje, że były lądowania samolotów z różnych kierunków. Dodaje, że "część pasażerów pozostawała w Polsce i była przetrzymywana w czymś w rodzaju więzienia", ale jak zastrzega "nie ma na razie żadnych dowodów, że więzienia istniały".

Według Iwińskiego, zarzut zbrodni wojennych dla urzędników państwowych w związku z istnieniem ośrodków dla więźniów CIA jest zarzutem "nadmiernym". Przypomina, że najwięcej informacji ma w tej kwestii były szef Agencji Wywiadu Zbigniew Siemiątkowski, który według Iwińskiego, nigdy nie stwierdzał, by dochodziło do naruszania praw człowieka przez CIA w Polsce.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)