Wiewiórka przypomina – zakręć kran
Czy zastanawialiście się kiedyś, co można zrobić, by zaliczyć się do grupy osób dbających o środowisko? Może czas skończyć już z negatywnymi nawykami i zmienić coś w swoim najbliższym otoczeniu? Być może brzmi to nieco górnolotnie, jednak zmiana przyzwyczajeń może naprawdę przynieść wymierne korzyści nie tylko dla jednostki, ale też i dla społeczeństwa na całym globie.
10.10.2011 00:05
Pewne jest jedno – bycie „Eko” jest w modzie, a trend ten będzie się tylko utrzymywał w najbliższym okresie. Mniejsze rachunki za wodę, energię elektryczną czy gaz to tylko jeden aspekt, ale sama świadomość, że swoją postawą promujemy szczytny cel, powinna być dla nas wystarczającą nagrodą. Wszak o pozytywne inicjatywy i godne naśladowania postawy coraz trudniej.
Są jeszcze ludzie i instytucje, które wdrażają liczne kampanie skierowane przeciwko antyekologicznym, marnotrawczym postawom. Stosunkowo niedawno na podbój Internetu wyruszyłaDrużyna AAA+ - (super)bohaterowie kampanii Zakręć Kran, przygotowanej przez Ministerstwo Środowiska. Trójka bohaterów – Art, Aqua i Air – symbolizują żywioły, a ich tzw. sidekickiem jest… wiewiórka Alam, mająca symbolizować faunę i florę. Polacy nie mają więc wyboru – muszą zmienić postawy na bardziej proekologiczne, w przeciwnym razie narażą się uroczemu zjadaczowi orzechów, a przecież nikt z nas by tego nie chciał, prawda?
Każdy marzy o tym, żeby spłodzić syna, zbudować dom, zasadzić drzewo, bądź latami podtrzymywać domowe ognisko. Oznacza to, że odciskanie piętna na świecie jest (wbrew pozorom) ważne dla człowieka. Wyrobienie w sobie pewnych nawyków związanych z ekologią również może „coś po nas zostawić”, a wymaga to przecież nieporównywalnie mniejszego wysiłku. Czasem wystarczy tylko przycisk myszki, na przykład po to, by na stroniewww.zakreckran.pl …; zakręcić kran! Zawsze to pierwszy krok do samouświadomienia. Jest duża szansa, że komuś widok zakręconego kurka zostanie w głowie na tyle, że podczas kolejnego mycia zębów nie zużyje ilości wody wystarczającej do napełnienia wanny.
No właśnie, a propos, bardzo niewiele osób ma świadomość, że gdyby zakręcać kran w trakcie mycia zębów, zaoszczędzonej wody starczyłoby na kilka kąpieli w miesiącu. Wystarczy przykręcić kurek, aby zaoszczędzić kilka złotych na comiesięcznych rachunkach za wodę. A to tylko początek Eko-oszczędzania. Gdy robimy pranie, lepiej upewnić się, że zebraliśmy tyle brudnych ubrań, aby wypełnić cały bęben, a jeżeli konieczne jest wypranie małej ilości bielizny, ustawmy program pół wsadu, aby zużyć mniej wody i energii potrzebnych do jej podgrzania. Identycznie sytuacja wygląda w przypadku zmywarek. Ponadto, obecnie dostępne detergenty nie wymagają wysokich temperatur, aby efektywnie działać.
Nie wszyscy wiedzą również, że równie proste czynności są w stanie znacznie ograniczyć zużycie energii elektrycznej. Wystarczy, że wychodząc z pokoju zgasimy za sobą światło. Według aktualnych badań Komisji Europejskiej, wyłączenie pięciu standardowych żarówek, które niepotrzebnie oświetlają pomieszczenia, w których nikt nie przebywa, może w ciągu roku przynieść oszczędność w wysokości nawet 250 zł. Również wymiana wszystkich tradycyjnych żarówek, które znajdują się w mieszkaniu, na żarówki energooszczędne, pozwoli zaoszczędzić w skali roku podobną kwotę. Nie zapominajmy także o wyłączeniu telewizora, ale nie pilotem, aby przeszedł on w tryb czuwania, lecz za pomocą przycisku on/off. Jak podają badania, przeciętny Europejczyk spędza przed telewizorem ok. trzy godziny dziennie. Przez pozostałe dwadzieścia jeden odbiornik, będący w trybie standby, zużywa aż 40% energii, która potrzebna jest do jego zasilania w czasie całej doby. Podobnie sprawa ma się z ładowarkami do telefonów komórkowych, które podłączone na
stałe do prądu marnują aż 95% energii.
Pytanie jest proste – czy lepiej wdychać spaliny i kąpać się w brudnej wodzie, czy oddychać czystym powietrzem i zażywać odświeżających kąpieli? Jeśli zamiast codziennie samemu dojeżdżać do pracy samochodem weźmiemy na pokład koleżanki i kolegów, przyczynimy się do tego, że kilka emitujących spaliny potworków zniknie z ulic każdego dnia. Bynajmniej nie będzie to walka z wiatrakami – oprócz redukcji emisji spalin zmniejszą się także korki, a wraz z nimi codziennie ładowane słupki stresu. No i część kosztów benzyny będzie można zrzucić na przyjaciół. Mamy więc kolejny sposób na zaoszczędzenie pieniędzy w sposób ekologiczny. Carpooling doskonale zdaje egzamin za naszą zachodnią granicą, dlaczego więc nie miałby przyjąć się i u nas?
Bohaterowie akcji Zakręć Kran pomagają nam zrozumieć, że przyszłość środowiska leży w naszych rękach. Podpowiadają nam, jak przy minimalnym nakładzie z naszej strony uzyskać maksymalny efekt. Jednak to od nas zależy, czy skorzystamy z ich porad. Udowodnijmy sobie i innym, że warto być „eko”. Zresztą, kto odmówiłby uroczej wiewiórce?