ŚwiatWietnamski chłop jak McGywer

Wietnamski chłop jak McGywer

Wietnamski chłop Le Van Danh przez całe życie marzył o posiadaniu helikoptera. Zakup takiego aparatu latającego oczywiście nie wchodził w grę, więc przedsiębiorczy rolnik zrobił sobie helikopter własnym przemysłem, z pomocą dwóch przyjaciół. Plany wzniesienia się w przestworza pokrzyżowało mu jednak wojsko.

16.02.2004 | aktual.: 16.02.2004 14:54

Le Van Danh pracował z przyjaciółmi nad śmigłowcem przez siedem lat. Instrukcje ściągał z Internetu, jako jednostkę napędową wykorzystał stary rosyjski silnik samochodu ciężarowego. Koszty budowy śmigłowca zamknęły się niebagatelną kwotą 450 mln dongów, czyli 30 tys. USD. Niestety, kiedy helikopter był już gotowy, wojsko skonfiskowało go, argumentując, że Danh zbudował śmigłowiec bez wymaganego zezwolenia.

Danh postanowił walczyć. Dziennikarzom powiedział, że jeśli będzie trzeba, po zezwolenie pójdzie do samego premiera. Jest gotów sprzedać dom i pola, żeby tylko móc latać. Skonfiskowany przez wojsko śmigłowiec był już na tyle zaawansowany technicznie, że - jak mówi jego konstruktor - wznosił się ponad pół metra nad ziemię i przechodził właśnie próby sterowności.

Władze sceptycznie podchodzą do całej sprawy. Wydanie osobie prywatnej zgody na budowę śmigłowca byłoby w Wietnamie precedensem. Rolnik nie traci nadziei. "Jeśli nie ja, zrobią to moje dzieci albo wnuki" - zapowiada.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)