PolskaWierzyciele uratowali chłodnię

Wierzyciele uratowali chłodnię

Podkarpacki przetwórca owoców i warzyw -
Chłodnia w Korczynie, która jeszcze przed rokiem należała do
upadłej spółki Chłodnie Igloopol w Dębicy, została przejęta przez
wierzycieli - informuje "Nasz Dziennik".

15.07.2005 | aktual.: 15.07.2005 05:45

Rozwiązanie problemu w trakcie sezonu przerobowego cieszy zarówno rolników, jak i załogę zakładu. Przyszłość Chłodni w Korczynie na Podkarpaciu zatrudniającej ok. stu osób jeszcze kilka miesięcy temu stała pod znakiem zapytania. Przedsiębiorstwo należące do postawionej w stan upadłości Chłodni Igloopol w Dębicy miało niewielkie szanse na samodzielną egzystencję na rynku, a załoga na dalszą pracę. Teraz dzięki zawartemu porozumieniu z syndykiem masy upadłościowej zakład wydzierżawiła spółka Ost-Frost skupiająca wierzycieli m.in. plantatorów, którym firma była winna niemałe pieniądze - wyjaśnia gazeta.

Spółka Ost-Frost na okres wzmożonego przerobu zatrudniła też pracowników sezonowych. Chłodnia w Korczynie posiada odpowiednią bazę zamrażalniczą i możliwość zamrożenia i składowania ponad 2 tys. ton owoców i warzyw. Na razie spółka skupuje i zamraża dziennie ok. 50 ton owoców, głównie truskawek i agrestu, a produkcja odbywa się na trzy zmiany.

W przyszłości spółka Ost-Frost planuje wykupienie zakładu i kontynuację produkcji zamrażalniczej na własną rękę. Powodzenie tego przedsięwzięcia zależy jednak od wielu czynników, m.in. od urodzaju, ilości przerobionych owoców i warzyw oraz cen dyktowanych przez plantatorów w skupie i kontrahentów zagranicznych zainteresowanych zakupem korczyńskich mrożonek - pisze "Nasz Dziennik". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)