Wieloryb w kilońskim porcie
Zabłąkany 10-metrowy wieloryb finwal od poniedziałku pływa w rejonie Zatoki Kilońskiej oraz kilońskiego portu. Setki Niemców ściągają do Kilonii by zobaczyć wielkiego morskiego ssaka.
Wieloryb ten żyje raczej w bogatych w plankton wodach Atlantyku. Eksperci obawiają się, że wieloryb może umrzeć z głodu, bo w Bałtyku planktonu jest niewiele. Nie wiadomo, dlaczego "Kielian" – bo tak go nazwano - zapuścił się tak daleko.
Finwal to drugi co do wielkości gatunek wielorybów po płetwalu błękitnym. Dorosłe osobniki mogą ważyć ponad 70 ton i mierzyć ponad 25 metrów długości. Są także bardzo szybkie - potrafią pływać z prędkością 40 km/h.