Wielkopolska. Szef MSWiA chce odwołania wojewody, który nie uchylił pozwolenia na budowę zamku w Stobnicy
Minister Mariusz Kamiński zwrócił się dziś do premiera Mateusza Morawieckiego o odwołanie wojewody wielkopolskiego Łukasza Mikołajczyka ze stanowiska.
O odwołaniu wojewody wielkopolskiego Łukasza Mikołajczyka poinformowało w oficjalnym stanowisku Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
"Minister Mariusz Kamiński zwrócił się do Premiera Mateusza Morawieckiego o odwołanie Pana Łukasza Mikołajczyka ze stanowiska Wojewody Wielkopolskiego" - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Jak informuje MSWiA, powodem złożenia wniosku jest utrata zaufania do wojewody w związku z podjęciem przez niego decyzji dotyczącej budowy zamku w Stobnicy. Według szefa MSWiA była ona "sprzeczna z interesem publicznym" i została wydana "z naruszeniem przepisów prawa".
Zamek w Stobnicy. Prawo złamane, ale uchylenia decyzji na budowę nie będzie
Chodzi o zamek, który powstaje w pobliżu wsi Stobnica, na wyspie usypanej na sztucznym jeziorze. To obrzeża Puszczy Noteckiej, część chronionego obszaru Natura 2000. Żyją w nim m.in. cenne gatunki ptaków.
Zamek buduje firma DJT należąca do Pawła N., w przeszłości lekarza, potem wspólnika i członka zarządu znanej firmy odzieżowej Solar. Ogromna budowla była budowana w ciszy, a kiedy inwestycję ujawniły zdjęcia lotnicze, prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie. Według prokuratury budowla może mieć negatywny wpływ na środowisko.
Kilka miesięcy temu policja zatrzymała w związku z budową zamku siedem osób.
Wojewoda wielkopolski przeprowadził postępowanie administracyjne ws. wydania zgody na budowę tzw. zamku w Stobnicy. O jego interwencję poprosiła Prokuratura Okręgowa w Poznaniu, wnioskowała o to również Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Poznaniu.
Decyzja w sprawie budowli zapadła w piątek. Służby wojewody w toku postępowania potwierdziły, że prawo zostało naruszone przez obornickiego starostę, który wydał decyzję, mimo tego, że inwestor nie potwierdził prawa do dysponowania Kanałem Kończak na cele budowlane i nie przedłożył decyzji środowiskowej dla projektowanych parkingów.
Eksperci wojewody brali jednak pod uwagę m.in. naczelną zasadę trwałości decyzji administracyjnych, ugruntowane orzecznictwo sądów administracyjnych, nowelizację prawa budowlanego, nieodwracalność skutków dla środowiska przyrodniczego i upływ czasu od wydania decyzji. I stwierdzili, że te okoliczności nie pozwalają na stwierdzenie nieważności i wstrzymanie decyzji starosty obornickiego. Pisaliśmy o tym tutaj.