Wielkopolanie obchodzą Podkoziołka
Dziś ostatni wtorek przed Wielkim Postem, czyli w Wielkopolsce - Podkoziołek. To ostatni dzień karnawału i ostatnia okazja, by porządnie się najeść i dobrze zabawić - tak przynajmniej głosi tradycja.
05.02.2008 | aktual.: 05.02.2008 11:47
Łacińsko-włoski zwrot "carna vale" oznacza pożegnanie z mięsem, dlatego też na polski karnawał mówi się "mięsopust". To ostatnia okazja, by przed środą popielcową dobrze podjeść także mięsa. Dzisiejszy dzień zwany jest w różnych częściach Polski Śledzikiem czy Ostatkami. W Wielkopolsce i na Kujawach nazywa się go Podkoziołkiem.
Nazwa ta pochodzi od figurki wyobrażającej kozła lub chłopca, która miała symbolizować płodność. Stawiano ją przed orkiestrą, a tańczące panny miały składać pod nią datek pieniężny. Wcześniej, w ramach obchodów, przebierańcy maszerowali przez wieś, a potem, po wykupieniu się przez panny, wszyscy do północy wspólnie się bawili.
Współczesny Podkoziołek to po prostu huczna zabawa, w czasie której mało kto pamięta o tej tradycji.