Wielki powrót dawnej gwiazdy Platformy Obywatelskiej?
Jan Rokita myśli o powrocie do polityki - dowiedział się "Wprost". Polityków PO obiegła informacja, że Rokita miałby w najbliższych wyborach zarejestrować własny komitet i wystartować do senatu jako kandydat niezależny.
Sam główny zainteresowany na razie ani nie potwierdza, ani nie zaprzecza. Na pytania "Wprost" o polityczne plany na przyszłość, nie odpowiedział. Również małżonka byłego polityka PO nie chce mówić o zamiarach męża.
- Nie chcę zabierać głosu za niego. Niech Jan sam się w tej sprawie wypowie - odpowiada Nelli Rokita, obecnie posłanka PiS.
Według nieoficjalnych informacji Rokita, który formalnie nadal jest członkiem Platformy, miałby rozważać start w wyborach do senatu jako kandydat niezależny. Szansę zdobycia mandatu bez wsparcia żadnej z partii dają mu okręgi jednomandatowe, które będą obowiązywać w najbliższych wyborach izby wyższej parlamentu.
- Głównym marzeniem Janka jest dziś wyjazd do Libii lub Egiptu i obserwowanie trwającej tam rewolucji. Ze względów finansowych na razie jest to jednak mało prawdopodobne. Jeśli nic w tej sprawie się nie zmieni, to jego powrót do krajowej polityki stanie się naprawdę realny - mówi "Wprost" znajomy Rokity.
Jan Rokita wycofanie się z życia politycznego ogłosił we wrześniu 2007 roku. Oficjalnie decyzję tę tłymaczył nominacją swej żony Nelli Rokity na stanowisko doradcy prezydenta Lecha Kaczyńskiego ds. kobiet. Nieoficjalnie mówiono o konflikcie z Donaldem Tuskiem i marginalizacją jego pozycji w łonie partii.