Wielki Post ma też wpływ na zwierzęta
Na czas Wielkiego Postu niektórzy chrześcijanie bardzo konsekwentnie rezygnują z części pokarmów. Te zmiany ludzkiej diety mają wpływ na dietę dzikich zwierząt, np. hien, żerujących na śmietnikach - twierdzą ekolodzy na łamach "Journal of Animal Ecology".
Związek między dietą etiopskich wiernych ortodoksyjnego kościoła Tewahedo a dietą hien badano w okolicach miasta Mekelle na północy Etiopii.
Członkowie tego kościoła już na 55 dni przed Wielkanocą przechodzą na ścisły post w całym tego słowa znaczeniu, konsekwentnie powstrzymując się od jedzenia mięsa i nabiału. W efekcie z dnia na dzień na wysypiska w pobliżu ludzkich osiedli przestają trafiać resztki pokarmów pochodzenia zwierzęcego. Pustkami świecą śmietniki obok sklepów mięsnych i rzeźników.
Kiedy zaczyna brakować łatwo dostępnych na śmietnikach kości i resztek zwierzęcych, dietę zmieniają również hieny cętkowane. Zamiast dojadać po człowieku, zaczynają polować.
Naukowcy zwracają uwagę, że hieny są mistrzami adaptacji - umieją się przystosować do życia w pobliżu ludzi i jedzą praktycznie wszystko. Choć są sprawnymi myśliwymi, nie przejdą obojętnie obok padliny. Zajadają się mięsem ptaków, ssaków, ryb i gadów. Nie gardzą odpadkami ze śmietników (nawet takimi, jak stara owsianka). W razie kryzysu jedzą odchody innych zwierząt.
Ich układy trawienne zniosą naprawdę wiele - podkreśla Gidey Yirga z Mekelle University. - Hieny zjedzą materię organiczną niemal każdego rodzaju, nawet mocno rozkładającą się, zakażoną padlinę. Pożrą i strawią wszystkie części zwierząt, oprócz sierści i kopyt. Nawet kości trawią do cna. Z ich kałem wydalane są jedynie nieorganiczne składniki - tłumaczy.
Yirga badał dietę hien żyjących w pobliżu miasta Mekelle. Na trzech stanowiskach o powierzchni hektara zbierał odchody tych zwierząt. W sumie zgromadził sporą ich kolekcję, aż 553 sztuki. Poszukiwania prowadził w pierwszych i ostatnich dniach 55-dniowego postu zwanego przez etiopskich wiernych Abye Tsome, a następnie w 55 dni po jego zakończeniu.
Aby ustalić dietę hien przed, w trakcie i po Wielkim Poście trwającym w świecie ludzi, naukowiec porównywał sierść znalezioną w odchodach hien z próbkami sierści zwierząt żyjących w okolicy. Przed postem 14,8 % odchodów hien zawierało sierść osłów. W czasie, gdy ludzie przestają kupować i jeść produkty zwierzęce, a jednocześnie wyrzucać ich resztki, sierść osłów pojawiła się aż w 33,1% próbek. Po zakończeniu postu odsetek ten ponownie zmalał, do 22,2 %.
- Hieny wokół Mekelle zjadały głównie odpadki rzeźnicze i resztki wyrzucane z domów. W czasie postu alternatywnym źródłem pokarmu stały się dla nich osły - tłumaczy Yirga.
Jego dane na temat wpływu diety ludzi na żyjące w pobliżu miasta hieny potwierdzają, że zwierzęta te znakomicie się przystosowują, zarówno w roli myśliwych, jak i padlinożerców. Informacje tego typu pozwalają też lepiej rozwiązywać naturalne konflikty, do jakich dochodzi między dużymi zwierzętami mięsożernymi a ludźmi, z którymi konkurują o zasoby.