Wielkanocne zwyczaje na całym świecie
Jak czczą zmartwychwstanie Jezusa?
Baty od diabła i turlanie jajek u prezydenta - zdjęcia
Święcenie potraw, uroczyste śniadanie i oblewanie wodą - wielkanocne zwyczaje w różnych częściach świata wyglądają podobnie. Są jednak takie, które mogą wywołać konsternację i zdziwienie. Niektóre z nich są nawet groźne dla zdrowia. Zobaczcie baty od diabła, ukrzyżowanie na oczach tłumu i turlanie jajek u prezydenta.
W mieście Texistepeque (Salwador) w Wielkanoc można dostać... baty od samego diabła. Po ulicach grasują dorośli przebrani w "szatańskie" czerwone kostiumy i chłoszczą młodzież. Ten obyczaj, kultywowany od pokoleń, symbolizuje walkę Jezusa z diabłem.
(WP.PL, Forum, mg)
USA
W tym czasie na ulicach wielu miast w USA odbywają się parady kostiumowe. Amerykanie przebierają się za wielkanocne zajączki. W Białym Domu dzieci turlają po ziemi jajka w myśl zasady: "kto pierwszy, ten lepszy". Po wyścigu wszyscy uczestnicy otrzymują na pamiątkę... po drewnianym jajku z autografem prezydenta i pierwszej damy.
Filipiny
Nieco inne obyczaje wielkanocne panują na Filipinach. Co roku, na własne życzenie, niektórzy zostają ukrzyżowani, aby na własnej skórze poczuć mękę Chrystusa. "Z pomocą" pięciocentymetrowych gwoździ i ciężkich, drewnianych krzyży.
Węgry
Węgierska tradycja nakazuje w wielkanocny poniedziałek oblewać wszystkie kobiety i dziewczęta. Mężczyźni spryskują je perfumami. W zamian są częstowani jajkami na twardo, ciastem i obowiązkowo alkoholem. W ten dzień pijani kierowcy są prawdziwą plagą na węgierskich ulicach.
Hiszpania
W Wielki Tydzień w wielu miastach Hiszpanii można spotkać zakapturzone postacie. To grzesznicy, pokutujący za całoroczne złe uczynki.
Tu na zdjęciu pątnicy z bractwa San Gonzalo w drodze na procesję. Taki strój ma zapewnić anonimowość. Wszystko po to, aby nikt nie mógł się dowiedzieć, kto pokutuje i za jakie winy.
Australia
Na tym kontynencie zajączek wielkanocny nie ma lekko. A wszystko przez importowane króliki, które wyparły australijski gatunek wielkouchów króliczych - torbaczy o długich, nieowłosionych uszach i szpiczastym pyszczku. Wielkouch dla Australijczyków to już tradycyjny przysmak. I to nie tylko z ten z czekolady.
Grecja
W Grecji na świąteczne śniadanie zapraszani są wszyscy. Nawet przypadkowi przechodnie "wzięci z łapanki" na ulicy. Ale dania, jakie można znaleźć na wielkanocnym stole, nie wszystkim przypadną do gustu. Przykład? Narodowa potrawa Greków - kokoretsi to kawałki wątroby, śledziony, serca i innych podrobów, zawinięte w jagnięce flaki.
Szwecja
Szwedzi przebierają swoje dzieci za... czarownice, które odwiedzają później okoliczne domy i obdarowują ich mieszkańców własnoręcznie robionymi kartkami z życzeniami świątecznymi. W zamian oczekują drobnego podarunku, najczęściej słodyczy. Czy coś Wam to przypomina?