Wielkanocne śniadanie dla ubogich i samotnych w "Barce"
Kilkuset ubogich i samotnych z Poznania
zjadło w niedzielne przedpołudniem wielkanocne śniadanie, które
na wolnym powietrzu przygotowała Fundacja Pomocy Wzajemnej "Barka".
11.04.2004 12:45
"O ile wiem, to jedyne takie śniadanie w kraju. Nie dzień czy dwa wcześniej, ale właśnie rano w niedzielę. To jest ważne, żeby właśnie wtedy być razem" - powiedział szef "Barki" Tomasz Sadowski.
"Barka" od kilku lat organizuje śniadania wielkanocne i kolacje wigilijne. Prócz bezdomnych, bezrobotnych i mieszkańców wspólnoty, przychodzą na nie także samotni z Poznania.
"Jezus jest zawsze wśród ubogich. Ja tu przychodzę, bo jestem samotny, a - wie pan - w taki dzień jeść śniadanie samemu jest smutno" - mówił starszy pan, który na śniadanie wielkanocne w "Barce" przyszedł drugi rok z rzędu.
Większość potraw wielkanocnych to dary, które każdego roku przekazują "Barce" poznaniacy podczas przedświątecznych zbiórek w hipermarketach. Prócz śniadania przygotowano prezenty dla dzieci.
Fundacja Pomocy Wzajemnej "Barka" pomaga osobom samotnym, bezdomnym, bezrobotnym, byłym więźniom, alkoholikom, wszystkim, którzy nie potrafią samodzielnie poradzić sobie w życiu.
W czternastu domach "Barki" w dziesięciu miastach mieszka prawie 500 osób. "Barka", oprócz schronisk, prowadzi także gospodarstwa rolne, sklepy i zakłady usługowe.