Polska"Wielkanoc stała się bieganiem wokół jedzenia na stole"

"Wielkanoc stała się bieganiem wokół jedzenia na stole"

Biskup płocki, Piotr Libera podkreślił w wielkanocnej homilii, że niektórzy z nas świętowanie Zmartwychwstania Chrystusa sprowadzili do folkloru i jedzenia.

Nawiązując do wczorajszej Ewangelii, która mówi o apostołach i Marii Magdalenie w pośpiechu szukających Chrystusa - biskup Libera odniósł tę sytuację do współczesności: Jak powiedział - "jest mi trochę wstyd. My też biegamy, ale koło swoich spraw, koło swojego biznesu".

"Niektórzy biegają bardziej wokół jedzenia na stole, aniżeli pustego grobu" - mówił biskup Libera modląc się, aby Zmartwychwstały Chrystus wypowiedział - tak, jak do Marii Magdaleny - imiona dzieci, młodzieży i starszych mieszkańców diecezji, aby także oni "poznali i uwierzyli".

Także ksiądz profesor Krzysztof Pawlina, rektor warszawskiego seminarium duchownego zwraca uwagę, że zarówno w życiu jak i w elegancko i obficie organizowanych świętach, często gubimy istotę: Pana Jezusa. Przyznaje, że wielu z nas świat "osacza", oferując na życiowe problemy tanie sposoby ucieczki - jak zabawy i spędzanie czasu w pubach przy piwie. Ksiądz Pawlina zauważa, że wielu nie wytrzymuje obecnego tempa życia i wskazuje, że ci, którzy nie nadążają - często są pozostawieni sami sobie. "Zostaje z nimi tylko Jezus" - mówi ksiądz profesor Pawlina przypominając słowa Jezusa: "Jestem z wami, aż do skończenia świata".

"To pociecha także dla tych, których świat odrzucił, którzy za nim "nie zdążyli i którzy tylko w ramionach Jezusa czują się kochani" - mówił ksiądz profesor Pawlina.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)