Wielka Orkiestra? Przepraszamy, mamy kryzys
Sztaby Wielkiej Orkiestry Świątecznej
Pomocy mają problem ze znalezieniem sponsorów wielkiego
styczniowego finału - akcentuje "Gazeta Wyborcza". Szczodre dotąd
firmy tłumaczą: To przez kryzys.
- Znalezienie sponsorów finału WOŚP jest tym razem wyjątkowo trudne - mówi Łukasz Broniszewski z toruńskiego sztabu Orkiestry. - Marketingowcy tłumaczą, że firmy nie mogą nas wesprzeć, bo mają trudną sytuację ekonomiczną.
Monika Stankiewicz, koordynator ds. sponsoringu sztabu Orkiestry w Olsztynie stwierdza: - Mamy dokładnie taką samą sytuację jak w Toruniu. Firmy chętnie dają wsparcie rzeczowe, gadżety, jedzenie, bo to mogą wrzucić w koszty. Z gotówką jest gorzej. Przedsiębiorstwa tłumaczą się światowym kryzysem. W Poznaniu, czy w Lublinie - podobnie.
Tymczasem sztaby Orkiestry potrzebują gotówki od sponsorów na organizację bezpłatnych koncertów i imprez XVII Finału WOŚP, który odbędzie się 11 stycznia (tym razem pieniądze będą zbierane na wczesne wykrywanie chorób nowotworowych u dzieci) - wyjaśnia gazeta.
Krzysztof Dobies, rzecznik prasowy fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy powiada, iż nie było sygnałów, żeby jakiś sztab miał się rozwiązać z powodu całkowitej niemożności pozyskania pieniędzy od sponsorów, więc na razie nie chce szerzej komentować doniesień "Gazety Wyborczej". - Nawet jeśli niektóre firmy odmawiają wsparcia z powodu kryzysu, nikogo nie możemy, ani nie chcemy przymuszać do współpracy z nami - dodaje Dobies.
www.podzielsieoplatkiem.pl