PolskaWielka laba radnych

Wielka laba radnych

Samorządowcy z regionu rozpoczęli wakacje.
Niektórzy nie będą obradować nawet przez trzy miesiące, a mimo to
dostaną diety w pełnej wysokości - dziwi się "Gazeta Pomorska".

20.07.2006 03:05

Gazeta postanowiła sprawdzić co radni największych miast regionu robią latem. A w zasadzie czego nie robią. Najdłuższe wakacje zafundowali sobie rajcy z Grudziądza. Ostatni raz na sesji spotkali się 28 czerwca, czyli wtedy, kiedy uczniowie rozpoczynali wakacje. Ponownie zbiorą się 27 września, czyli blisko miesiąc po rozpoczęciu roku szkolnego.

Ale jeżeli będzie taka potrzeba, jak rok temu, to zwołamy sesję nadzwyczajną- zapewnia Arkadiusz Goszka, przewodniczący Rady Miasta w Grudziądzu. - A poza tym od września radni wznawiają dyżury. Zresztą cały czas są do dyspozycji mieszkańców - zapewnia Goszka, choć sam w czasie wakacji nie przyjmuje petentów w Biurze Rady.

Na pytanie dlaczego grudziądzcy radni nie zbierają się przez trzy miesiące ich szef odpowiada, że... "tak było zawsze", czyli od 1990 r. Grudziądz jest jedynym miastem regionu, w którym radni opuszczający (w ciągu roku) sesje lub komisje nie tracą za to części diety. Dlaczego Rada Miasta nie wprowadziła restrykcji wobec wagarowiczów?_ Nikt nie zgłosił takiego wniosku, było zresztą wiele ważniejszych spraw_- kończy Goszka.

W Inowrocławiu radni też nie zbierają się przez trzy miesiące. Ostatnia sesja była 30 czerwca. Kolejną zaplanowano na 29 września. Jednak w odróżnieniu od swoich grudziądzkich kolegów inowrocławscy rajcy pełnią w czasie wakacji dyżury. Tak przynajmniej zapewniono w tamtejszym Biurze Rady.

Dwumiesięczne przerwy w obradach zafundowali sobie także samorządowcy z Włocławka, Bydgoszczy i Torunia. Pierwsi poprzednią sesję mieli 26 czerwca, teraz zbiorą się 28 sierpnia. Rajcy znad Brdy, tak jak ich koledzy z Torunia, obradowali tydzień temu. Torunianie wrócą na sesję 14 września. W Bydgoszczy termin sesji nie został ustalony (z tym trzeba poczekać jeszcze tydzień), wiadomo tylko, że będzie to pierwsza dekada września.

Przewodniczący Rady w Bydgoszczy zarabia 2590 zł; w Toruniu - 2342 zł; we Włocławku - 2320 zł; w Grudziądzu - 2230 zł; w Inowrocławiu - 1942 zł; Szef komisji Rady w Bydgoszczy - 2331 zł; we Włocławku - 2071 zł; w Toruniu - 1813 zł; w Grudziądzu - 1340 zł; w Inowrocławiu - 1165 zł; radny we Włocławku 1424 zł; w Bydgoszczy - 1295 zł; w Toruniu - 1295 zł; w Grudziądzu - 890 zł; w Inowrocławiu - 777 zł. Tyle radni odbierają z kas miast co miesiąc. Także wtedy, gdy nie obradują i nie dyżurują - zaznacza "Gazeta Pomorska". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)