ŚwiatWielka demonstracja w Madrycie przeciw Trybunałowi Praw Człowieka

Wielka demonstracja w Madrycie przeciw Trybunałowi Praw Człowieka

Kilkadziesiąt tysięcy osób demonstrowało w niedzielę w centrum Madrytu przeciwko orzeczeniu Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który uznał za nielegalną praktykę dożywotniego przetrzymywania w więzieniach członków ETA skazanych za akty terroru.

Demonstracja zorganizowana przez hiszpańskie Stowarzyszenie Ofiar Terroryzmu (AVT) przekształcała się chwilami w protest przeciwko "uległości" prawicowego rządu Partii Ludowej wobec Trybunału.

Trybunał w Strasburgu odrzucił w poniedziałek odwołanie od wyroku złożone przez rząd hiszpański i potwierdził swój wyrok przeciwny stosowaniu tak zwanej "doktryny Parot", na podstawie której sądy hiszpańskie przedłużają skazanym członkom ETA pobyt w więzieniu do 30 lat.

Jego decyzja stanowi podstawę prawną do zwolnienia z więzień ponad pięćdziesięciu byłych członków organizacji ETA (Kraj Basków i Wolność) skazanych na długoletnie więzienie za akty przemocy, w większości popełnione za czasów dyktatury generała Francisco Franco.

55-letnia członkini ETA Ines del Rio Prada odwołała się do Trybunału po 26 latach spędzonych w więzieniu. Była skazana na 3 828 lat pozbawienia wolności za udział w wykonaniu przez ETA 23 "wyroków" na wojskowych, policjantach i przedstawicielach władzy.

Na podstawie wyroku Trybunału w Strasburgu Ines del Rio Prada opuściła więzienie w ubiegły wtorek.

Demonstrację, która odbyła się na centralnym madryckim placu Kolumba, zakończyło wystąpienie przewodniczącej AVT Angeles Pedrazy, która wezwała rząd do "poszanowania pamięci ofiar terroryzmu" i wykazania się "odwagą", aby przeciwstawić się decyzji sędziów, którzy postanowili zwalniać terrorystów.

Przemawiała na tle wielkiego transparentu, na którym wypisano słowo "Justicia" (Sprawiedliwość) spowite we wstęgi żałobne. Grupy demonstrantów wznosiły okrzyki: "ETA jest winna, a rząd odpowiedzialny".

Przemówieniu wtórowały okrzyki: "Nie chcemy odwetu, chcemy tylko sprawiedliwości" i rzadsze: "Precz z Rajoyem".

Jak podkreśla w depeszy z Madrytu agencja AFP, Stowarzyszenie Ofiar Terroryzmu stanowi wpływowe lobby konserwatywne i solidną bazę dla hiszpańskiej prawicy premiera Mariano Rajoya.

ETA ogłosiła 20 października 2011 roku, po 40 latach walki, w ciągu których z rąk terrorystów poniosło śmierć 829 ofiar, że rezygnuje z przemocy. Sytuacja pozostaje jednak zablokowana, rząd odmawia podjęcia negocjacji z ta organizacją w sprawie losu 600 jej członków przebywających w hiszpańskich i francuskich więzieniach.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)