Wielka Brytania otwiera się na Ukraińców. Zmieniono kryteria
W związku z wojną na Ukrainie brytyjski rząd zdecydował się na znaczne poluzowanie warunków przyjazdu obywateli tego kraju do Wielkiej Brytanii. Jedna ze zmian zakłada, że Ukraińcy na stałe zamieszkujący Wyspy Brytyjskie będą mogli sprowadzić również dalszą rodzinę - a nie jedynie najbliższą, jak było do tej pory. To nie koniec zmian.
Szacuje się, że poluzowanie zasad wjazdu do Wielkiej Brytanii spowoduje, że do tego kraju przybędzie nawet ponad 200 tys. Ukraińców. To dwa razy więcej niż przy dotychczasowych zasadach. Zmiany zostały ogłoszone po tym, gdy na rząd w Londynie spadła krytyka za dotychczasową postawę wobec osób uciekających przed wojną za naszą wschodnią granicą.
Jeszcze w ubiegłym tygodniu Wielka Brytania deklarowała, że do tego kraju wjechać będą mogli wjechać jedynie małżonkowie, dzieci oraz rodzice Ukraińców na stałe mieszkających na Wyspach. Teraz grono to zostało poszerzone o dziadków, rodzeństwo i dorosłe dzieci.
To nie jedyne ułatwienia. Schronienia w Wielkiej Brytanii będą mogli szukać również ci, którzy nie mają na Wyspach żadnego krewnego. Dla tej grupy uchodźców Londyn oferuje sponsorowane wizy humanitarne. W ramach tego rozwiązania obywatel Wielkiej Brytanii lub władze lokalne będą mogli zaprosić Ukraińców na własny koszt.
Zobacz też: cele Putina nie ogarniaczają się tylko do Ukrainy
Wojna na Ukrainie. Wielka Brytania wprowadza ułatwienia dla uchodźców
W przypadku obu ścieżek Ukraińcy będą mogli pozostać w Wielkiej Brytanii na razie przez okres 12 miesięcy z możliwością podjęcia w tym czasie pracy oraz korzystania z usług publicznych.
Ukraińcy, którzy trafią do Wielkiej Brytanii uciekając przed wojną nie będą musieli spełnić też innych, tradycyjnych wymogów stawianych obcokrajowcom. Nie będzie wymogu znajomości języka oraz przedstawienia zaświadczenia o zarobkach oferowanych przez potencjalnego pracodawcę. Nadal będą jednak kontrole bezpieczeństwa.
Zobacz też:
Źródło: PAP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski