ŚwiatWielka Brytania: dożywocie dla Polaka. Zamordował dwuletniego syna, by zemścić się na swojej partnerce

Wielka Brytania: dożywocie dla Polaka. Zamordował dwuletniego syna, by zemścić się na swojej partnerce

41-letni Łukasz C. został skazany na dożywocie za zabicie swojego dwuletniego syna. Brytyjski sąd ustalił, że zabójstwo nastąpiło "w przypływie złości" i stanowiło "odwet, który miał zranić jego byłą partnerkę".

Wielka Brytania: dożywocie dla Polaka. Zamordował dwuletniego syna, by zemścić się na swojej partnerce
Wielka Brytania: dożywocie dla Polaka. Zamordował dwuletniego syna, by zemścić się na swojej partnerce
Źródło zdjęć: © PAP

05.05.2022 | aktual.: 05.05.2022 08:11

Do morderstwa doszło w listopadzie 2020 roku. Wówczas 41-letni Łukasz C. trzykrotnie strzelił z pistoletu gazowego, dźgnął i udusił swojego dwuletniego syna Juliusza. Zdarzenie miało miejsce w północnej dzielnicy Edynburga Muirhouse. Było to kilka miesięcy po rozstaniu mężczyzny ze swoją partnerką i matką Juliusza.

Łukasz C. nie przyznał się przed sądem do popełnionego czynu. W czasie procesu ława przysięgłych dowiedziała się, że Juliusz został zabity przez swojego ojca "w przypływie złości", co stanowiło "odwet, który miał zranić byłą partnerkę mężczyzny" Patrycję.

W czasie procesu sąd usłyszał opinię konsultanta w dziedzinie psychiatrii. Doktor Alexander Quinn przyznał, że działania Łukasza C. były "narcystyczne". Z kolei prokurator Alan Cameron dowodził przed ławą przysięgłych, że postępowanie 41-letniego Polaka były motywowane złością i zazdrością o nowy związek jego byłej partnerki.

Zabójstwo z zazdrości

Prokurator Cameron odtwarzał zdarzenia, które doprowadziły do śmierci dwulatka. W nocy, kiedy doszło do morderstwa, Łukasz C. wysyłał SMS-y do swojej byłej partnerki z pytaniami o nowego partnera i jej życie seksualne.

Gdy jego pytania pozostawały bez odpowiedzi, mężczyzna postanowił trzykrotnie strzelić swojemu synowi w głowę z pneumatycznego pistoletu gazowego. Następnie dźgnął malucha metalowym szpikulcem oraz udusił go poduszką. Następnego dnia ciało chłopca zostało odkryte przez jego matkę.

W swojej obronie Łukasz C. twierdził, że w okresie, kiedy doszło do morderstwa, cierpiał z powodu słabego stanu zdrowia psychicznego. Według niego miało to wpłynąć na jego działania i zachowanie, które nazwał "nietypowymi".

Psychiatrzy sądowi ocenili stan 41-latka, jednak nie zgodzili się co do jego diagnozy. Doktor Khuram Khan powiedział, że Łukasz C. cierpi na zaburzenie osobowości niestabilnej emocjonalnie (EUPD). Stan ten ma powodować intensywne wahania emocji, a także inne objawy, takie jak: depresja czy impulsywność. Z kolei dr Quinn przyznał, że Polak cierpiał na chorobę depresyjną, lecz odrzucił diagnozę o EUPD.

"Świat się zatrzymał"

Sąd uznał winę mężczyzny. Wydający wyrok sędzia Lord Beckett powiedział, że używanie alkoholu i narkotyków przez 41-latka "nie ma usprawiedliwienia" wobec tego, co zrobił swojemu synowi.

- Twój syn nigdy nie dorośnie, a kochająca matka straciła go na zawsze. Zawsze też będzie prześladowana przez prawdziwie zły czyn, który dokonałeś - mówił sędzia.

Według sądu sprawa morderstwa dwulatka przerosła okropnością wiele innych zabójstw. Sąd skazał Łukasza C. na dożywocie. Mężczyzna może ubiegać się o wcześniejsze zwolnienie po 23 latach.

Po decyzji sądu oświadczenie wydała matka dwulatka. "Pomimo rozstania z partnerem chciałam, żeby miał on kontakt z naszym synem. Nigdy nie utrudniałam mu spotkań z Juliuszem. Julek kochał go tak, jak każde dziecko kocha swojego tatę. Ufał mu całkowicie" - napisała.

"Jego tata chciał, żebym cierpiała. Udało mu się i osiągnął swój cel, kosztem mojego ukochanego synka. Gdybym tylko wiedziała, co się wydarzy... Nigdy bym nie pomyślała, że może to zrobić mojemu dziecku. Odebrał życie nie tylko Juliuszowi, ale też mi. Tego dnia świat się zatrzymał" - dodała matka dwulatka.

Źródło: bbc.com

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wielka brytaniamorderstwosąd
Wybrane dla Ciebie