Większość Polaków nie chce manifestacji gejów

CBOS przypomniał, że w ostatnim czasie tematem burzliwej dyskusji publicznej było zagrożenie wolności demonstrowania przez różne grupy społeczne. Jej bezpośrednim powodem był zakaz przeprowadzenia w październiku Marszu Równości w Poznaniu, stłumienie tej manifestacji przez policję, a następnie demonstracje sprzeciwu wobec tego rodzaju zakazów przeprowadzone w różnych miastach Polski.

W ciągu ostatniego półrocza opinie na temat prawa urządzania manifestacji przez homoseksualistów wyraźnie się zmieniły - wzrósł (wzrost o 13 pkt proc. od lipca 2005 r.) odsetek opowiadających się za przyznaniem homoseksualistom prawa do organizowania manifestacji. Blisko dwie piąte ankietowanych (38 proc.) uważa, że wolność demonstrowania różnych poglądów jest zagrożona. 44 proc. badanych nie zgadza się z tym stwierdzeniem.

Wśród tych, którzy dostrzegają zagrożenie, ponad połowa (55 proc.) opowiada się za prawem homoseksualistów do publicznych manifestacji. Dwie piąte (42 proc.) osób z tej grupy są temu przeciwne.

Według większości (54 proc.) badanych, zakaz przeprowadzenia w Poznaniu Marszu Równości był słuszny. 35 proc. respondentów jest przeciwnego zdania, a co dziewiąty (11 proc.) nie ma zdania na ten temat.

Istotny wpływ na poglądy w tej sprawie mają wykształcenie i miejsce zamieszkania. Im lepiej są wykształceni respondenci, tym częściej deklarują, że zakaz Marszu Równości był niesłuszny.

Wśród osób z wyższym wykształceniem większość (52 proc.) uważa, że prezydent Poznania nie powinien zakazywać manifestacji. Wśród osób z wykształceniem podstawowym jest trzykrotnie więcej osób popierających tę decyzję (64 proc.) niż jej przeciwników (21 proc.).

Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" przeprowadzono w dniach 2-5 grudnia 2005 r. na liczącej 1018 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.