Większość partii popiera obniżenie podatków
Ktokolwiek wygra wybory, Polacy powinni
płacić niższe podatki, gospodarka będzie się rozwijać szybciej, a
przed biznesem przestaną się piętrzyć bariery - pisze
"Rzeczpospolita".
28.09.2007 | aktual.: 24.10.2007 08:58
Jeśli wierzyć zapewnieniom przedstawicieli sześciu przepytanych przez "Rz" największych partii politycznych, jeszcze w tym roku parlament zmniejszy liczbę koncesji i zezwoleń wymaganych przy prowadzeniu biznesu, a zakładanie firmy będzie trwało kilka dni, a nie tygodni.
Tak jak wszystkie partie są przekonane o potrzebie ułatwień dla biznesu, tak samo prawie jednomyślnie zamierzają obniżać podatki. Daniny chcą zmniejszać Platforma Obywatelska, Liga PR, Samoobrona i PSL. Nad wysokością stawek jeszcze myślą, ale zdaniem PO mogłoby to być np. 15%. Tyle samo mogłyby płacić firmy, choć Samoobrona idzie dalej i proponuje 10%.
Zmiany dotyczyłyby także podatków pośrednich - PSL myśli o 16% VAT, a Samoobrona o niższej akcyzie na biopaliwa.
Po wyborach mogłyby też powrócić ulgi - sportową przywróciłaby LiD, budowlaną PSL i Samoobrona. LiD gotowa jest też wspomóc firmy, żeby było je stać na innowacyjność. Wszystkie partie ulżyłyby też jeszcze bardziej rodzinom.
W przedwyborczych hasłach wraca też pomysł likwidacji podatku od zysków z kapitału. Stopniową jego obniżkę proponuje PiS, choć nie zdradza szczegółów. W ciągu dwóch-trzech lat zrezygnowałaby z niego Platforma. Z kolei Liga PR proponuje wyłączyć z niego długoterminowe inwestycje.
Przeciwna wszelkim obniżkom podatków jest jedynie Lewica i Demokraci - podaje "Rzeczpospolita".