Większość lekarzy chce refundacji zapłodnienia in vitro
65% ankietowanych lekarzy uważa, że procedury zapłodnienia in vitro powinny być chociaż częściowo finansowane ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia - wynika z sondażu przeprowadzonego przez serwis społecznościowy dla lekarzy Konsylium24.pl.
21.10.2010 | aktual.: 21.10.2010 18:08
Wśród zwolenników wykorzystania publicznych pieniędzy na finansowanie in vitro, co czwarty ankietowany lekarz (24%) jest za refundacją w całości, tyle samo badanych - za 70-proc. finansowaniem, a 15%. - za 30-proc. Z kolei 35% respondentów uważa, że in vitro nie powinno być w ogóle finansowane ze środków publicznych.
Lekarze zwolennicy płatności za in vitro ze środków NFZ wymieniają wśród swoich argumentów m.in. potrzebę równego dostępu pacjentów do świadczeń zdrowotnych czy potrzebę wspierania przyrostu naturalnego ze względu na starzenie się polskiego społeczeństwa. Niektórzy zwracają uwagę również na zbytnią ingerencję Kościoła katolickiego w stanowienie prawa w Polsce.
Przeciwnicy refundowania in vitro ze środków NFZ podkreślają niedofinansowanie innych dziedzin medycyny. Relacjonują sytuacje swoich szpitali i przychodni, w których brakuje środków na podstawowe badania i procedury medyczne. Obawiają się również nadużywania tej metody przez wygodnych, szukających najprostszych i najszybszych rozwiązań pacjentów, którzy nie chcą poddawać się bardziej żmudnym i pracochłonnym zaleceniom.
Wśród lekarzy wyrażających wątpliwości co do finansowania in vitro przez NFZ pojawiają się również wypowiedzi ginekologów, którzy spodziewają się, że takie finansowanie ze względu na swoją niedużą kwotę sprawi, że najlepsze kliniki leczenia niepłodności nie podpiszą umów z NFZ, a pozwoli to zaistnieć klinikom o bardzo słabych wynikach. Mogłoby to negatywnie wpłynąć na jakość leczenia metodą in vitro po wprowadzeniu publicznej refundacji.
Sondaż przeprowadzono w dniach 19-20 października 2010 r. na grupie 353 polskich lekarzy.