Wiedeński trop zamachów terrorystycznych w Bombaju
Austriacka Federalna Agencja do Spraw Ochrony Państwa i Walki z Terroryzmem sprawdza informacje internetowego wydania periodyku "Indian Ekspress", który sugeruje, że jeden z tropów śledztwa w sprawie niedawnych zamachów terrorystycznych w Bombaju prowadzi do Wiednia.
W zamachach zginęło co najmniej 188 osób, w tym 28 obcokrajowców i 9 terrorystów. Internetowe wydanie "Indian Express" sugeruje, że karta SIM odnaleziona w telefonie komórkowym jednego z zamachowców, została wystawiona przez filię Telecomu w Wiedniu. Funkcjonariusze Austriackiej Federalnej Agencji, którzy prosili o zachowanie anonimowości, nie wykluczyli, że mogło chodzić o kartę wystawioną przez austriackiego operatora.
Prestiżowy dziennik "Die Presse" napisał, ze informację o austriackiej karcie telefonu komórkowego szefostwo Agencji otrzymało również od służb specjalnych innego kraju. Agencja poinformowała oficjalnie dziennikarzy, że "kontaktuje się w tej sprawie z Interpolem".Zawiadomiła również generalną prokuraturę w Wiedniu. Ministerstwo spraw zagranicznychspraw zagranicznych Austrii przyznało, że wspomniany artykuł w "Indian Ekspress" otrzymało od swojej placówki dyplomatycznej w New Dehli i "bada intensywnie sprawę".
A. Niewiadowski