ŚwiatWięcej śmigłowców w rejonie spustoszonym przez tsunami

Więcej śmigłowców w rejonie spustoszonym przez tsunami

Dowództwo sił zbrojnych USA
planuje podwojenie liczby śmigłowców oddelegowanych do akcji
ratunkowej i niesienia pomocy dla ofiar fali tsunami, która
spustoszyła w końcu grudnia kraje Azji Południowo - Wschodniej.

05.01.2005 | aktual.: 05.01.2005 06:00

Śmigłowce przybędą na jednostkach marynarki wojennej bądź zostaną ściągnięte z baz amerykańskich z całego regionu. Ma być ich w sumie około 90 - oświadczył w Waszyngtonie naczelny dowódca sił USA w regionie Pacyfiku admirał Thomas Fargo.

Według admirała, już w tej chwili bierze udział w akcji ratunkowej i pomocowej około 45 amerykańskich helikopterów wojskowych. Dowódca poinformował, że do regionu trzęsienia płyną również jednostki marynarki wojennej USS "Fort McHenry" oraz USNS "Niagara Falls".

Potężne trzęsienie ziemi o niebywałej sile 9,0 stopnia w skali Richtera nawiedziło północną część Oceanu Spokojnego 26 grudnia, wywołując falę tsunami, która uderzyła w sąsiadujące kraje, niszcząc ich wybrzeża i powodując śmierć co najmniej 150 tysięcy osób. Setki tysięcy osób straciło dach nad głową i warunki do życia, liczba dotkniętych kataklizmem i zagrożonych idzie w miliony.

Śmigłowce stały się jedynym środkiem transportu w najbardziej poszkodowanym regionie, to jest w oddalonej od centrów cywilizacji prowincji Aceh na indonezyjskiej wyspie Sumatra, gdzie doszło do wypadku na jedynym miejscowym lotnisku zdolnym do przyjmowania dużych samolotow.

Prowincja Aceh jest regionem położonym najbliżej epicentrum trzęsienia i zarazem najbardziej zniszczonym przez tsunami. Wg ostatnich danych rządu indonezyjskiego, liczba ofiar śmiertelnych w tej prowincji zbliża się do 100 tys.

Admirał Fargo poinformował, że dowództwo amerykańskie rozważa też dokonywanie zrzutów żywności, lekarstw i wody na obszary najbardziej niedostępne.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)