Więcej praw dla firm
Mimo oporu resortów, w projekcie ustawy o
wolności gospodarczej pozostały zaproponowane wcześniej, a nawet
zostały wprowadzone nowe, ułatwienia dla firm - wynika z tekstu,
do którego dotarła "Rzeczpospolita". Niektóre resorty nie chcą się
jednak zgodzić na najbardziej korzystne dla przedsiębiorców zapisy
- odnotowuje dziennik.
24.09.2003 | aktual.: 24.09.2003 06:21
Projekt ustawy o wolności gospodarczej został wysłany do konsultacji międzyresortowych w połowie sierpnia. Spotkał się z bardzo ostrą krytyką. Najwięcej uwag dotyczyło zasad prowadzenia kontroli i zezwoleń. Okazało się jednak, że najkorzystniejsze zapisy ustawy udało się obronić. W ostatecznej wersji projektu jeszcze bardziej został skrócony maksymalny czas kontroli. W przypadku małych i średnich firm do czterech tygodni (zamiast sześciu), a dużych - do 8 tygodni, zamiast do trzech miesięcy.
Zachowana została proporcja, aby zezwolenia na wykonywanie różnego rodzaju działalności były udzielane na podstawie oświadczenia przedsiębiorców o spełnieniu do tego warunków. Na sto aktualnie obowiązujących zezwoleń zostanie tylko dziesięć. Koncesje będą udzielane w drodze przetargu. W najnowszej wersji projektu proponuje się też, aby każdy przedsiębiorca mógł złożyć wniosek o wykładnię przepisów podatkowych - pisze "Rz".
Projekt trafił już do Kancelarii Premiera. We wtorek zajmie się nim rząd. Z informacji gazety wynika jednak, że część ministrów ma zamiar zgłosić zastrzeżenia do projektu. "Rz" ustaliła, iż ustawa nie podoba się przede wszystkim ministrom rolnictwa, finansów i infrastruktury. Nie został jeszcze określony termin wejścia ustawy w życie. Jak dowiedziała się gazeta, planowane jest, by obowiązywała od pierwszej połowy 2004 r. Później wejdą w życie przepisy o rejestracji i jednym numerze identyfikacyjnym.