Więcej bomb samochodowych to pomysł Al‑Kaidy
Zwiększenie w Iraku liczby ataków
przeprowadzanych przy użyciu bomb samochodowych nastąpiło na
rozkaz dowódcy irackiego skrzydła Al-Kaidy, Abu Musaba Zarkawiego,
przekazany na spotkaniu partyzantów w Syrii - oświadczył wysoki rangą oficer amerykański.
Seria eksplozji samochodów-pułapek, kierowanych przez zamachowców- samobójców lub detonowanych zdalnie, jest częścią nowej fali przemocy, w której w ciągu minionych trzech tygodni zginęło około 500 Irakijczyków. Oficer amerykański powiedział reporterom, że wprowadzenie do arsenału sił antyrządowych ogromnej liczby aut- pułapek oznacza zmianę taktyki partyzantów.
Według niego Zarkawi, jordański terrorysta mianowany w grudniu przez przywódcę Al-Kaidy Osamę bin Ladena jego namiestnikiem na Irak, nie był zadowolony z wyników ruchu partyzanckiego. Dlatego rozkazał stosować w codziennych operacjach bomby samochodowe, czyli auta wyładowane materiałem wybuchowym, pociskami artyleryjskimi lub minami.
W samym Bagdadzie od końca lutego do 17 maja rebelianci użyli aż 126 bomb samochodowych, z tego 21 w tym miesiącu. Liczba ta obejmuje także te bomby, które wykryto i rozbrojono zanim zamachowcy zdążyli je zdetonować.
Oficer amerykański powiedział, że spotkanie w Syrii było jedną z okresowych narad dowódców partyzanckich. Nie jest jasne, czy w spotkaniu tym Zarkawi uczestniczył osobiście, czy też swoje rozkazy przekazał przez jakiegoś emisariusza.