Wichura w płn‑zach. Polsce łamała drzewa, zrywała linie
Potężna wichura przeszła nad powiatem świeckim w Kujawsko-Pomorskiem. Silnie wiało również w woj. zachodniopomorskim. Wiatr zrywał linie energetyczne i łamał drzewa.
06.05.2009 | aktual.: 06.05.2009 21:15
Po 16:00 nad północną częścią województwa kujawsko-pomorskiego przeszła gwałtowna wichura. Jeszcze około 18:30 strażacy byli wzywani do Samociążka nad Zalewem Koronowskim do usunięcia gałęzi, która spadła na linię energetyczną.
Najgroźniej było w Strzyżawie koło Bydgoszczy, gdzie przewrócone drzewo oparło się o dom, oraz w samej Bydgoszczy na ulicy Grunwaldzkiej, gdzie konar uszkodził zaparkowany na ulicy samochód.
Aż 85 razy wyjeżdżali strażacy z powiatów sępoleńskiego, świeckiego, tucholskiego i bydgoskiego do usuwania połamanych gałęzi, usuwania odłamanych konarów i powalonych drzew.
Podobnie było w Zachodniopomorskiem. - Silny wiatr wiejący w porywach do 85 km/h łamał drzewa. Strażacy interweniowali już ponad 120 razy usuwając powalone drzewa, tarasujące drogi - poinformował rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak.
- Najgorsza sytuacja jest w strefie brzegowej Bałtyku południowego, gdzie wiatr osiąga w porywach do 95 km/h. Na Bałtyku występuje sztorm o sile do 10 stopni w skali Beauforta - poinformowała dyżurny synoptyk szczecińskiego biura prognoz Dominika Gospodarek.
Gospodarek powiedziała, że wiatr jest wynikiem przejścia frontów atmosferycznego związanego z zatoką niżową znad Skandynawii i Morza Północnego. Najsilniejszy wiatr będzie wiał do godziny pierwszej w nocy, na ranem ma osłabnąć.
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego zaleca ograniczenie przebywania na zewnątrz budynków, zwłaszcza pod drzewami, liniami energetycznymi czy tablicami reklamowymi.