Wiceszef policji rezygnuje z pracy. W latach 80. był w ZOMO
• Wiceszef policji Cezary Popławski rezygnuje ze stanowiska
• RMF FM: były już wiceszef policji służył w ZOMO
25.01.2016 | aktual.: 25.01.2016 14:19
Zastępca komendanta głównego policji nadinsp. Cezary Popławski zrezygnował ze stanowiska; swoją decyzję umotywował "ważnymi względami osobistymi" - poinformowano w poniedziałek na stronie KGP.
Jak podano, nadinsp. Popławski zwrócił się o rezygnację ze stanowiska do szefa MSWiA za pośrednictwem komendanta głównego policji. Jako zastępca KGP nadzorował on pion prewencji oraz ruchu drogowego. Funkcję tę pełnił od lutego 2015 r.
Według informacji ujawnionych w zeszłym tygodniu przez RMF FM Popławski rozpoczynał swoją służbę w policji od pracy w ZOMO. Jak podawano, sam Popławski twierdzi, że do ZOMO trafił w 1987 roku i reprezentował jednostkę jedynie w zawodach sportowych.
Według informacji na stronie internetowej KGP, Popławski urodził się w 1967 roku. Służbę w resorcie spraw wewnętrznych rozpoczął w 1987 roku w pionie prewencji w Krakowie. W 1999 roku został komendantem komisariatu policji w Muszynie, a następnie naczelnikiem Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Nowym Sączu.
Potem m.in. kierował sekcją ruchu drogowego w komendzie w Zgierzu (Łódzkie) i nadzorował działania tego pionu w skali województwa. Ukończył Uniwersytet Łódzki na Wydziale Prawa i Administracji, Wyższą Szkołę Policji w Szczytnie oraz na tej samej uczelni Studium Zawodowe zarządzanie w jednostkach policji.
Wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński powiedział PAP w poniedziałek w Białymstoku, że następca Popławskiego będzie powołany we wtorek, do tego czasu nazwiska nie chciał ujawnić.
"To nie była nasza nominacja (rządu PiS - PAP), my zastaliśmy ten stan rzeczy, pan nadinspektor Popławski był zastępcą komendanta głównego policji kiedy my przyszliśmy do władzy i daliśmy mu, przez ten czas kiedy był, szansę służby dalszej" - powiedział wiceminister.
"W wielu miejscach są jeszcze w Polsce na stanowiskach kierowniczych osoby, które zaczynały, czy to w Milicji Obywatelskiej, czy w ZOMO, a nie wykluczam że i w SB. Ale my będziemy dokonywać zmian (...), nie ma takiej nominacji, która by dotyczyła osoby, która rozpoczynała w aparacie PRL-u swoją służbę" - dodał Zieliński.
Zastrzegł, że PiS nie zapowiada i nie przeprowadza weryfikacji "wszystkich funkcjonariuszy". "To nie jest tak, że jak ktoś rozpoczynał służbę przed rokiem 1990, to będzie teraz usunięty ze służby. Nie, tylko nie będzie pełnił funkcji komendanckich, to jest zasadnicza różnica" - powiedział wiceminister.