ŚwiatWiceszef MSZ Syrii: nasz kraj nie ulegnie, nawet gdyby wybuchła III wojna światowa

Wiceszef MSZ Syrii: nasz kraj nie ulegnie, nawet gdyby wybuchła III wojna światowa

Władze Syrii nie ugną się przed groźbą ataku Zachodu, nawet gdyby wybuchła trzecia wojna światowa - powiedział w wywiadzie dla agencji AFP syryjski wiceminister spraw zagranicznych Fajsal Makdad.

Wiceszef MSZ Syrii: nasz kraj nie ulegnie, nawet gdyby wybuchła III wojna światowa
Źródło zdjęć: © AFP | Joseph Eid

Podkreślił, że Damaszek poczynił "wszelkie kroki", aby stawić czoło ewentualnemu atakowi, i zmobilizował swoich sojuszników przeciwko osi USA-Francja, która szuka sojuszników, aby przeprowadzić ataki na Syrię w odwecie za domniemane użycie przez stronę rządową broni chemicznej.

- Rząd syryjski nie zmieni swojego stanowiska, nawet gdyby wybuchła III wojna światowa. Żaden Syryjczyk nie może poświęcić niepodległości swego kraju. Jeśli Francja chce wspierać Al-Kaidę i Bractwo Muzułmańskie, tak jak wspierała te organizacje w Egipcie i w innych rejonach świata, to spotka ją w Syrii niepowodzenie - powiedział.

- Na podstawie Karty Narodów Zjednoczonych Syria ma prawo odpowiedzieć na agresję, która nie ma żadnego usprawiedliwienia w prawie międzynarodowym. Nikt nie może przewidzieć sytuacji w regionie po jej rozpoczęciu - dodał wiceszef syryjskiego MSZ.

Podkreślił też, że Syria ma prawo mobilizowania swoich sojuszników, którzy oferują jej różne formy wsparcia. - Iran, Rosja, RPA i kraje arabskie odmówiły wzięcia udziału w zachodniej agresji i są gotowe zmierzyć się z tą wojną, którą ogłoszą USA i ich sojusznicy, w tym Francja, przeciwko Syrii - oświadczył.

- Stanowisko Rosji wobec Syrii pozostaje niezmienne. Jest to stanowisko odpowiedzialnego zaprzyjaźnionego kraju, który opowiada się za pokojem - powiedział Makdad.

Obraz
© (fot. WP.PL)
Źródło artykułu:WP Wiadomości
francjasyriaterroryści
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)