Wiceszef MSZ: Polak porwany w Pakistanie żyje
Polak porwany w Pakistanie żyje. Sądzimy, że jest w dobrym stanie zdrowia -
powiedział wiceszef MSZ Ryszard Schnepf. Jak podkreślił, w sprawie uwolnienia
Polaka najtrudniejsze się dopiero zaczyna.
03.10.2008 | aktual.: 03.10.2008 20:36
Według komunikatu MSZ w czwartek w późnych godzinach wieczornych polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, za pośrednictwem naszej Ambasady w Islamabadzie, uzyskało od ministra spraw wewnętrznych Pakistanu R. Malika potwierdzenie informacji, że porwany Polak znajduje się w rękach pakistańskich talibów.
Polski MSZ informuje w komunikacie, że według władz pakistańskich Polak jest przetrzymywany na tzw. terenach FATA (terytorium plemienne na pograniczu z Afganistanem).
Jak wynika z dokumentu, polska strona uzyskała zapewnienie, że służby pakistańskie prowadzą intensywne działania na rzecz uwolnienia naszego obywatela.
"Od momentu porwania polskiego obywatela w dniu 28 września br. Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w koordynacji z innymi resortami i w ścisłej współpracy z władzami pakistańskimi, prowadzi nieprzerwanie działania zmierzające do odnalezienia i uwolnienia porwanego" - czytamy w komunikacie.
MSZ poinformowało także, że na bieżąco współpracuje z Geofizyką Kraków, w której zatrudniony był porwany, w celu zapewnienia właściwej ochrony pracownikom firmy w Pakistanie.
Premier Donald Tusk poinformował, że w sobotę rano będzie rozmawiał z szefem pakistańskiego rządu o sprawie porwanego Polaka. Pierwotnie miał rozmawiać z premierem Pakistanu w piątek, ale - jak wyjaśnił - w Pakistanie tego dnia jest święto. Dlatego porozmawiam w sobotę rano już z Gdańska - tłumaczył.
Służby obu państw są w stałym kontakcie. Bardzo wysoko oceniam determinację Pakistanu, w tym także szefa pakistańskiego rządu - jeśli chodzi o wyjaśnienie tej sprawy- dodał Tusk.
Pracownik Geofizyki Kraków został uprowadzony w niedzielę ok. 200 km na południowy zachód od Islamabadu. Uzbrojeni napastnicy zabili trzech towarzyszących mu Pakistańczyków.