Wiceszef MSZ o zakazie wjazdu do Rosji: nie wiemy kiedy powstała lista
Lista osób objętych zakazem wjazdu na teren Rosji nigdy nie została ujawniona, nie była o niej informowana ani Polska, ani żadne z państw UE - oświadczył w środę wiceminister spraw zagranicznych Konrad Pawlik. Nie wiemy, kto jest na tej liście i kiedy powstała - dodał.
04.03.2015 17:24
Pawlik wziął w środę udział w posiedzeniu sejmowej komisji spraw zagranicznych. Poseł PiS Krzysztof Szczerski zadał wiceszefowi MSZ pytanie czy resort zna listę osób objętych sankcjami rosyjskimi - osób, które nie będą wpuszczone na teren tego kraju. Poseł PiS spytał też, czy ministerstwo będzie domagało się jej ujawnienia oraz czy przyjmuje wyjaśnienia rosyjskie i uznaje je za wiarygodne.
Wiceminister odpowiedział, że unijna lista sankcyjna jest jawna i UE "szczegółowo opisuje z jakiego powodu wprowadza na nią daną osobę, zakazuje wjazdu czy zamraża aktywa", ale - dodał -"są też inne filozofie sankcyjne, które polegają na tym, że nie ujawnia się osób i powodów dlaczego na liście sankcyjnej zostały umieszczone".
- Strona rosyjska w oficjalnych wypowiedziach jeszcze w marcu i kwietniu ubiegłego roku, po wprowadzeniu sankcji indywidualnych, przedstawiła swoje stanowisko, że będzie podejmować stosowne działania retaliacyjne, które będą dotyczyć całej Unii Europejskiej, jej urzędników i przedstawicieli, analogicznie do tego jak Zachód zastosował instrumenty sankcyjne - powiedział Pawlik.
Lista osób objętych zakazem wjazdu na teren Rosji - stwierdził wiceszef MSZ - nigdy nie została ujawniona.
- Nigdy oficjalnie nas o tym nie poinformowano, ani żadnego z państw członkowskich. Nie wiemy, kto jest na tej liście, czy ta lista rzeczywiście od razu powstała, a może powstała kilkanaście dni temu. Tutaj nie ma pełnej jasności - dodał.
W poniedziałek po południu okazało się, że na teren Federacji Rosyjskiej nie może wjechać marszałek Senatu Bogdan Borusewicz. Miał on przewodniczyć delegacji, która miała wziąć udział w Moskwie we wtorkowych uroczystościach pogrzebowych Borysa Niemcowa. W poniedziałek marszałek Senatu poinformował jednak, że władze rosyjskie odmówiły mu możliwości wjazdu do Rosji. Ambasada rosyjska w Warszawie poinformowała, że to retorsja za objęcie unijnymi sankcjami przewodniczącej rosyjskiej Rady Federacji.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych wystosowało notę protestacyjną do ambasady Federacji Rosyjskiej w Warszawie w związku z odmówieniem wjazdu na teren Rosji marszałkowi Borusewiczowi.
Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski pytany we wtorek, czy MSZ wystąpi do Rosji o ujawnienie listy osób objętych zakazem wjazdu na terytorium tego państwa, Wojciechowski odpowiedział: "musimy to rozważyć".