Trwa ładowanie...
d3u6lok
13-11-2009 14:25

Wiceprokurator ws. Olewnika: "kret" wśród policjantów

Sprawa Krzysztofa Olewnika to szkoleniowy przykład, jak nie prowadzić śledztw; jeden wielki dramat, kompromitacja policji i prokuratury, wręcz niewyobrażalna liczba błędów i niewłaściwych zachowań - powiedział przed sejmową komisją śledczą ds. Olewnika b. wiceprokurator generalny Kazimierz Olejnik. Potwierdził, że w grupie policjantów z Centralnego Biura Śledczego działał "kret", czyli osoba przekazująca na zewnątrz informacje o prowadzonych działaniach.

d3u6lok
d3u6lok

To Olejnik doprowadził do natychmiastowego przeniesienia w sierpniu 2004 r. śledztwa z wydziału śledczego stołecznej prokuratury, do wydziału ds. zwalczania przestępczości zorganizowanej i do odebrania sprawy policjantom z Płocka i Radomia i przekazania sprawy CBŚ. Zrobił to po telefonie od gen. Adama Rapackiego, który był wtedy oficerem łącznikowym polskiej policji w Wilnie (tam pojechała do niego rodzina Olewników).

- Spotkałem się z państwem Olewnikami. Ich relacja była tak wstrząsająca, że postanowiłem osobiście zapoznać się z aktami sprawy. Po ich przeczytaniu doszedłem do wniosku, że nie przesadzali, a nawet, że ich konkluzje były łagodniejsze od moich - relacjonował Olejnik członkom komisji.

Dodał, że rozmawiał o sprawie z ówczesnym wiceszefem policji Kazimierzem Szczerbakiem. Powiedział mu, że Olewnik może wygrać w sądzie, jeśli zaskarży policję o zwrot nieodzyskanych pieniędzy z okupu wręczonego porywaczom, bo tak źle były zabezpieczone.

Olejnik powiedział, że na przełomie lat 2004-2005 ówczesny szef CBŚ Janusz Gołębiewski poinformował go, że w grupie jest "kret". "Gołębiewski przybliżył, że +kret+ na bieżąco przekazuje informacje z działań, posiedzeń, ustaleń i czynności jednemu z detektywów" - powiedział świadek. Dodał, że podjęte zostały działania w celu ujęcia tej osoby - ostatecznie "kret" został zatrzymany i toczyło się wobec niego postępowanie karne.

d3u6lok

Prokurator zeznał też, że w czasie kiedy pełnił funkcję wiceprokuratora generalnego, nie dążył do wszczęcia postępowań dyscyplinarnych wobec winnych zaniedbań w śledztwie. Jak wyjaśnił, w jego ocenie mogłoby to wówczas narazić główne postępowanie w sprawie porwania i zwiększyć ryzyko wycieków informacji z tego śledztwa. "Dlatego uznałem, że takie działania jeśli chodzi o przewinienia dyscyplinarne powinny być wdrożone później, po pozytywnym zakończeniu tej sprawy" - powiedział.

Świadek zeznał również, że aż do czerwca 2005 r., kiedy pełnił funkcję wiceprokuratora generalnego, otrzymywał od grupy policyjnej informacje o możliwości uratowania porwanego. Jak dodał, jesienią otrzymywał sygnały od tej grupy, że Olewnik może ciągle być żywy. "W czerwcu 2005 r. miałem wypadek i sprawa wymknęła się spod mojej kontroli" - zaznaczył. Krzysztof Olewnik - jak później ustalono - został zamordowany po ponad dwóch latach więzienia od porwania w 2001 r.

d3u6lok
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3u6lok
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj