Trwa ładowanie...
d3b27f5
13-06-2007 13:40

Wiceprezydent Słupska szarpał się z kloszardami

Skandalem zakończyły się w Słupsku uroczystości związane z odsłonięciem obelisku i ronda poświęconych pułkownikowi Ryszardowi Kuklińskiemu. Doszło do szarpaniny wiceprezydenta miasta z dwójką kloszardów, a kombatantom Armii Krajowej zakazano rozwijania sztandarów. Opozycyjni radni zapowiedzieli, że zażądają wyjaśnień.

d3b27f5
d3b27f5

Dwójka znanych w Słupsku kloszardów przyszła na uroczystość z wypisanym na kartonie hasłem "Precz z komuną, hańba prezydent Kobyliński składa kwiaty". Mężczyźni stali z hasłem za obeliskiem. W ich opinii, byli działacze PZPR nie mają prawa brać udział w uroczystościach poświęconych pułkownikowi Kuklińskiemu.

Podczas uroczystości wiceprezydent Słupska Andrzej Kaczmarczyk wyrwał transparent protestującym. Pod obeliskiem doszło do szarpaniny z udziałem policji i straży miejskiej. Kaczmarczyk uważa, że postąpił słusznie, bo kloszardzi zakłócali uroczystość. Policja do wyjaśnienia zatrzymała obu protestujących mężczyzn.

Z kolei byli żołnierze Armii Krajowej poskarżyli się też dziennikarzom, że nie pozwolono im rozwinąć sztandarów. Urzędnicy tłumaczyli, że część kombatantów po prostu przyszła za późno.

W nocy ktoś na obelisku poświęconym pułkownikowi Ryszardowi Kuklińskiemu namalował napis "Rondo zdrajcy".

d3b27f5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3b27f5
Więcej tematów