Wicepremier: Polska nie jest przygotowana do powodzi
Zdaniem wicepremiera i ministra infrastruktury Marka
Pola, Polska jest przygotowana do powodzi nie lepiej niż w 1997
roku, a w razie gwałtownych skoków temperatur na pewno pojawią się
kłopoty.
06.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Na pewno nie jesteśmy przygotowani lepiej niż w 1997 r. A jak byliśmy przygotowani wtedy - wiemy. W takich warunkach jak teraz, przy gwałtownych skokach temperatur, gdzie raz jest plus jeden stopień, a jeszcze niedawno było minus siedemnaście - na pewno pojawią się kłopoty - mówił Pol w niedzielę podczas spotkania z mieszkańcami Gniezna.
Poprzednie lata nie zostały spożytkowane tak, aby przywrócić lub zwiększyć odporność państwa polskiego na zjawiska atmosferyczne - dodał Pol.
Wicepremier zapewnił, że znajdą się fundusze na naprawę dróg zniszczonych przez zimę.
Będą to pieniądze z ogólnej puli Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych na rekonstrukcje dróg krajowych, wojewódzkich i powiatowych, które nie zostaną przeprowadzone ze względu na skalę wydatków związanych ze zniszczeniami zimowymi -wyjaśnił Pol. (iza)