Nawrocki wetuje ustawę ws. pomocy Ukraińcom. Jest głos z KPRP
- Dzisiaj Ukraińcy od wielu miesięcy albo lat przebywają w Polsce. Wszyscy ci, którzy uczestniczą w polskim systemie gospodarczym; pracują, płacą składki, mają firmy - nie muszą się martwić. Natomiast jest pewna grupa, która nie wykazywała takiego zainteresowania - powiedział szef KPRP Zbigniew Bogucki, uzasadniając weto prezydenta Karola Nawrockiego.
Prezydent Karol Nawrocki poinformował w poniedziałek, że nie podpisał nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Swoją decyzję motywował m.in. tym, że świadczenie 800 plus powinni dostawać tylko Ukraińcy, którzy pracują w Polsce.
Weto Nawrockiego. Koniec z 800 plus i bezpłatną opieką zdrowotną
Jak powiedział prezydent, był przekonany, że wszystkie środowiska deklarują jasno, iż 800+ powinno należeć się tylko tym obywatelom Ukrainy, którzy podejmują się obowiązku pracy. - Tak się jednak nie stało, bowiem ustawa, którą dostałem na swoje biurko o pomocy obywatelom Ukrainy, nie dokonuje tej korekty, wokół której toczyła się przez długi czas debata publiczna - dodał Karol Nawrocki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Prezydent jest nowicjuszem". B. szef BBN o bezpieczeństwie Polski
Szef KPRP Zbigniew Bogucki na konferencji prasowej podkreślał, że to nie jest decyzja wymierzona w Ukraińców przebywających w Polsce. Podkreślił, że po trzech latach pełnoskalowej wojny w Ukrainie, sytuacja obywateli tego kraju znacznie się zmieniła.
Podkreślił, że zmian nie muszą obawiać się ci, którzy legalnie pracują, płacą składki czy mają działalność gospodarczą. - Natomiast była grupa, która nie wykazywała tym zainteresowania - dodał.
Bogucki zaznaczył, że ustawa ma być sprawiedliwa wobec Polaków. - To Polacy są gospodarzami we własnym kraju i to Polacy mają mieć największe przywileje, a nie żadna inna narodowość. Ona (ustawa) nie jest wymierzona przeciwko obywatelom Ukrainy, którzy uczciwie pracują, mieszkają, mają swoje firmy i normalnie funkcjonują w życiu społeczno gospodarczym - powiedział.
Bogucki mocno pokreślił, że uporządkowanie sytuacji z ustawą pomocową dla Ukraińców jest w interesie obu krajów. - Dalsze jego utrzymanie mogłoby okazać się destrukcyjne i powodować wzrost napięć społecznych, a to nie pomoże w walce z Rosją. Musimy się wzajemnie rozumieć. (...) Wspólnie musimy odpowiedzieć na zagrożenie ze strony Rosji. To jest działanie, które w dalszym planie ma wzmocnić relacje oparte na prawdzie i sprawiedliwości między Polakami a Ukraińcami, a to pomoże realnie przeciwdziałać rosyjskiemu agresorowi - dodał.
Ustawa pomocowa dla obywateli Ukrainy
Wcześniej, na etapie prac legislacyjnych uzależnienia wypłaty 800 plus obywatelom Ukrainy od warunku zatrudnienia bądź prowadzenia działalności gospodarczej na terytorium Polski oraz zaostrzenia co do możliwości uzyskania obywatelstwa polskiego chcieli posłowie PiS. Ich propozycja nie została przyjęta.
Nowelizacja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa zakładała przedłużenie ochrony tymczasowej udzielanej obywatelom Ukrainy, uciekającym przed wojną, do 4 marca 2026 r. Doprecyzowała również przesłanki do otrzymania świadczenia 800 plus, tak by wypłacane było również na dzieci, które ukończyły szkołę ponadpodstawową przed ukończeniem 18. roku życia oraz spełniają obowiązek nauki przez uczęszczanie do uczelni lub na kwalifikacyjne kursy zawodowe.
Projekt nowelizacji kodeksu karnego ws. "symbolu banderowskiego"
Prezydent Karol Nawrocki zapowiedział w poniedziałek inicjatywę legislacyjną, która w kodeksie karnym zrówna "symbol banderowski" z symbolami nazistowskimi i komunistycznymi.
Nawrocki powiedział na briefingu prasowym, że w prezydenckim projekcie znalazł się "zasadniczy komponent dla Polaków".
- Aby wyeliminować rosyjską propagandę i ustawić relacje polsko-ukraińskie na rzeczywistym partnerstwie i wzajemnym szacunku, wzajemnej wrażliwości, uznaję, że powinniśmy w projekcie ustawy zawrzeć jednoznaczne hasło: stop banderyzmowi i w kodeksie karnym zrównać symbol banderowski z symbolami, które odpowiadają niemieckiemu narodowemu socjalizmowi powszechnie nazywanemu nazizmem, sowieckiemu komunizmowi i dokonać korekt w ustawie o Instytucie Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu w odniesieniu do zbrodni OUN-UPA - powiedział prezydent.
Dodał, że rozwiązania te są w interesie polskiej wspólnoty narodowej i dobrych relacji z Ukrainą, które powinny być budowane na fundamencie sprawiedliwości, prawdy i wbrew rosyjskiej propagandzie.
Nawrocki poinformował, że prezydencki projekt zakłada, że proces przyznawania obywatelstwa będzie wydłużony z trzech do 10 lat oraz podwyższenie kary za nielegalne przekraczanie granicy do 5 lat pozbawienia wolności