Weterynarze protestują - nie będą badać żywności
Prywatnie praktykujący lekarze weterynarii zapowiadają rozszerzenie protestu wobec przeprowadzonych przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zmian w przepisach regulujących stawki wynagrodzeń za wykonywaną przez nich pracę.
07.01.2011 | aktual.: 07.01.2011 08:48
Zgodnie z uchwałą Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej od piątku aż do odwołania weterynarze mają się wstrzymać z kontrolowaniem punktów odbioru mleka, wyładunku ryb, przetwórstwa ryb i produktów jajecznych, a także z nadzorowaniem sprzedaży bezpośredniej prowadzonej przez producentów rolnych.
Już wcześniej Rada zobowiązała weterynarzy do odmowy zawierania umów z powiatowymi lekarzami weterynarii, na podstawie których wykonują zadania Inspekcji Weterynaryjnej, czyli prowadzą badania zwierząt przed ubojem, badania poubojowe, sprawują nadzór nad rozbiorem, przechowywaniem i przetwórstwem mięsa.
Lekarze weterynarii praktykujący prywatnie protestują przeciwko: obniżeniu stawek za wystawianie świadectw zdrowia zwierząt, zniesieniu wystawiania świadectw zdrowia świń, powiązanego z monitorowaniem choroby Aujeszkyego, a także przeciwko planom restrukturyzacji służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo żywnościowe. W tym ostatnim przypadku, jak wyjaśnia Tadeusz Jakubowski-prezes Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej, chodzi o przewidywane połączenie trzech instytucji: Inspekcji Weterynaryjnej, Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa oraz Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. W ich miejsce miałaby powstać jedna Państwowa Inspekcja Bezpieczeństwa Żywności i Weterynarii.
W ocenie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, prywatnie praktykujący lekarze weterynarii nie mają podstaw do organizowania protestu. Ministerstwo przypomina, że podczas grudniowych negocjacji zaproponowano weterynarzom korzystne rozwiązania dotyczące między innymi wzrostu niektórych opłat i wynagrodzeń za prace zlecone przez Inspekcję Weterynaryjną.
Minister Marek Sawicki uważa, że uchwała Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej jest niezgodna z prawem i zapowiedział jej zaskarżenie w sądzie.
Zarazem wiadomo, że w najbliższy poniedziałek przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi mają spotkać się z weterynarzami. Tadeusz Jakubowski-prezes Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej powiedział, że zaproszenie takie wystosował wiceminister rolnictwa Tadeusz Nalewajk.
W spotkaniu mają też wziąć udział rolnicy i przetwórcy. Jakubowski sceptycznie ocenia możliwości osiągnięcia porozumienia podczas spotkania w takim składzie. Jego zdaniem negocjacje powinny odbywać się między kierownictwem ministerstwa, a członkami Rady Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zapowiada, że jeżeli wkrótce nie dojdzie do porozumienia, to przepisy zostaną tak zmienione, aby zadania wykonywane dotychczas przez prywatnych weterynarzy mogli przejąć w ramach swoich obowiązków pracownicy Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej. Chodzi o zagwarantowanie bezpieczeństwa zdrowia publicznego i żywnościowego.