Weterynarz z Brzegu Dolnego ukarany za leczenie bezdomnych zwierząt bez zezwoleń
• Artur Różycki prowadzi gabinet weterynaryjny dla bezdomnych zwierząt w Brzegu Dolnym
• Został ukarany grzywną za prowadzenie schroniska bez zezwolenia
• Petycję w jego obronie podpisało prawie 45 tysięcy osób
Artur Różycki w swoim gabinecie w Brzegu Dolnym zajmuje się leczeniem bezdomnych zwierząt, które zgarnia często wprost z ulicy. Następnie sam, na własną rękę szuka im domów. Weterynarz ma podpisane umowy o pomoc zwierzętom z trzema gminami (Brzeg Dolny, Wołów).
Jednak według powiatowego lekarza w Wołowie, Różycki nie posiada stosownych dokumentów na prowadzenie swojego schroniska. Właśnie dlatego został ukarany grzywną, a jego sprawa toczy się w sądzie. Dokumenty, o których mowa, to rejestracja samochodu jako odpowiedniego do transportu zwierząt oraz dokument pozwalający na traktowanie pomieszczeń Różyckiego jako schronisko.
Weterynarz broni się jednak, twierdząc, że zarzuty mają charakter wyłącznie formalny, a cała sprawa rozgrywa się na tle prywatnym. W jego obronie stanęły rzesze miłośników zwierząt, a petycję ws. oczyszczenia Różyckiego z zarzutów podpisało prawie 45 tysięcy osób.
Lekarz powiatowy Krzysztof Bulzacki utrzymuje jednak zarzuty. Twierdzi, że Różycki nie zgodził się na nadzór nad swoim schroniskiem Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Wołowie, co było bezpośrednią przyczyną skierowania sprawy na policję.