PolskaWeterynarz przemycił setki ludzi; do więzienia nie trafi

Weterynarz przemycił setki ludzi; do więzienia nie trafi

Na kary więzienia w zawieszeniu i grzywny skazał Sąd Okręgowy w Lublinie ośmiu członków gangu, który przerzucił przez wschodnią granicę Polski ponad 1500 nielegalnych imigrantów. Oskarżeni dobrowolnie poddali się karze.

28.12.2010 | aktual.: 28.12.2010 17:49

Sąd wymierzył oskarżonym kary uzgodnione z prokuratorem. Przywódca grupy, Kazimierz J., z zawodu technik weterynaryjny, skazany został na pięć lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 10 lat oraz 360 tys. zł grzywny. Będzie też musiał zwrócić ponad 880 tys. zł, które uzyskał dzięki przestępczej działalności.

Pozostali oskarżeni skazani zostali na kary od dwóch do czterech lat więzienia w zawieszeniu na okres od trzech do ośmiu lat oraz grzywny w wysokości od 10 do 36 tys. zł.

Sędzia Katarzyna Żmigrodzka uzasadniając orzeczenie podkreśliła, że oskarżeni przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia, które pomogły prokuratorowi w ustaleniu okoliczności działania gangu. - Stąd też wnioski opiewały na kary surowe, ale z warunkowym zawieszeniem ich wykonania - powiedziała sędzia Żmigrodzka.

Gang działał w okresie od 1998 r. do 2009 r. W tym czasie zdołał przerzucić ponad 1500 osób, głównie przybyszy z Chin i Wietnamu. Oskarżeni przeprowadzali imigrantów przez "zieloną granicę" w Podlaskiem, albo pomagali im przeprawić się przez Bug na Lubelszczyźnie. Potem Azjaci transportowani byli dalej do Niemiec i innych krajów Europy zachodniej.

Jak ustaliła prokuratura, aby przedostać się nielegalnie z Azji do Europy Zachodniej imigranci musieli zapłacić od 2,5 do 4 tys. dolarów. Oskarżeni zarobili na nich około 1,1 miliona zł.

Łącznie w tej sprawie oskarżonych zostało 13 osób; pięć nie porozumiało się z prokuratorem i będzie miało normalny proces. Jednym z oskarżonych, którzy nie zgodzili się na dobrowolne poddanie się karze, jest były strażnik graniczny z Sejn (woj. podlaskie) Marek S. Prokurator oskarżył go o udział w grupie przestępczej i pomaganie w nielegalnym przekraczaniu granicy przez przekazywanie informacji o terminach i trasach patroli pilnujących granicy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)