Weteranka II Wojny Światowej wspiera Roberta Biedronia

Na sobotniej konwencji wystąpiła 16-letnia Zuzanna Karcz. Lider Wiosny zapowiedział ją jako "przyszłą prezydentkę Polski". Uczennica z Sosnowca w tym tygodniu pikietowała w centrum miasta. Wsparła wtedy protest nauczycieli. - Ten strajk jest najlepszą lekcją wiedzy o społeczeństwie i lekcją życia, jaką w życiu mogliśmy otrzymać - mówiła Karcz na spotkaniu w Warszawie.

O stajku mówiła także Joanna Scheuring-Wielgus. Posłance chodziło jednak o protest rodziców dzieci z niepełnosprawnościami. - Nie możemy znowu dopuścić, aby te dzieci przez 40 dni spały na korytarzach Sejmowych! - mówiła ze sceny. - Tym ludziom należy się godność - dodała.

- Godność człowieka, demokracja, praworządność, poszanowanie praw mniejszości – na tym została zbudowana wspólnota europejska, o to będę walczyć w Brukseli - zapowiedziała Scheuring-Wielgus.

Posłanka kandyduje z drugiego miejsca na liście Wiosny. Jak zaznaczyła w Brukseli zamierza skupić się przede wszystkim na sferze praw kobiet. - Będę walczyć o legalną aborcję, antykoncepcję. O prawdziwą opiekę okołoporodową i równe płace dla kobiet - zapowiedziała Scheuring-Wielgus.

Posłanka znana z walki o prawa ofiar księży-pedofilii złożyła im także obietnicę. - Zrobię wszystko, żeby te ofiary w końcu uzyskały godność i zadośćuczynienie. Im to się należy! - grzmiała ze sceny.

Na konwencji w Warszawie pojawiła się także Maria Pietraszewska z Nałęczowa, była członkini Szarych Szeregów. Ze sceny wyznała, że kocha Roberta Biedronia. - Moje serce i rozum jest z Wami - zwróciła się emerytka. - I naszym kochanym Robertem Biedroniem - dodała.

Kobieta wyznała, że od najmłodszych lat była wychowana w duchu patriotycznym. - Mój dziadek walczył w powstaniu styczniowym, ojciec u boku marszałka Piłsudskiego - mówiła Pietraszewska.

Dlatego według niej, jedynie lider Wiosny może realnie zreformować kraj - Tylko Robert Biedroń i jego drużyna doprowadzi do tego, że Polska będzie szanowana - przyznała Pani Maria.

Gdy Robert Biedroń wchodził na scenę, tłum spontanicznie odśpiewał "Sto lat". Lider ugrupowania w sobotę obchodził 43. urodziny. - To moje najpiękniejsze urodziny, dziękuje Wam bardzo - powiedział. Po czym zaczął krytykować obecnych polityków.

- Połowa z nas nie ufa politykom na Wiejskiej, blisko 3/4 negatywnie odnosi się do partii politycznych - cytował badania opinii publicznej przewodniczący Wiosny. Przyznał, że polityka musi opierać się na zaufaniu, które przez 30 lat zostało nadszarpnięte przez "afery, korupcję drogie zegarki, ośmiornice i wieżowce".

Biedroń odniósł się także do ostatniego strajku nauczycieli. - Politycy nie doceniają tej profesji, przez 30 lat dyskutują o liczbie klas. A nie tego, czego uczniowie będą się uczyli oraz czy wynagrodzenia są odpowiednie - przyznał lider Wiosny. - Oni całkowicie zdeformowali polską szkołę, my to zmienimy - dodał.

Lider ugrupowania podtrzymał także swoje poprzednie obietnice dotyczące wzmocnienia praw kobiet, rozdziału państwa od Kościoła oraz rezygnacji z węgla jako podstawowego źródła energii.

- Jesteśmy 3. siłą na scenie politycznej, za chwilę będziemy pierwszą. My jesteśmy zmianą, idzie Wiosna! - zapowiedział Biedroń.

Zgodnie z decyzją prezydenta, Polacy pójdą do urn 26 maja. W głosowaniu zostanie wyłonionych 52 europosłów. Na terenie całej Unii Europejskiej wybory będą się odbywać pomiędzy 23 a 26 maja. W nowej kadencji zasiądzie łącznie 705 eurodeputowanych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl